Rozgrzeszona dzięki Waszemu wsparciu ze swoich wyrzutów sumienia,
jakie mam podczas dziergania ubranek dla lalek,
postanowiłam nie porzucać tej zabawy i od czasu do czasu,
a szczególnie przy pozbywaniu się resztek włóczek,
nadal projektować i dziergać te "miniaturki" :))
Oczywiście nic nowego na razie nie powstaje; nadal mam zaległości w pokazywaniu ubiegłorocznych dziergotek i tak tym razem pokazuję takie oto drobiazgi:
jakie mam podczas dziergania ubranek dla lalek,
postanowiłam nie porzucać tej zabawy i od czasu do czasu,
a szczególnie przy pozbywaniu się resztek włóczek,
nadal projektować i dziergać te "miniaturki" :))
Oczywiście nic nowego na razie nie powstaje; nadal mam zaległości w pokazywaniu ubiegłorocznych dziergotek i tak tym razem pokazuję takie oto drobiazgi:
Zarchiwizowano :)))
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za każdy pozostawiony komentarz ♥
Można zrobić pokaz mody dla lalek. Masz się czym pochwalić. Jak moja wnuczka dorośnie do Barbie to też będę takie robić. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za tak miłe słowa:))
UsuńTaką chustę, jak na pierwszym zdjęciu, sama chętnie bym nosiła...
OdpowiedzUsuńMam taką i dla siebie:)) Pisałam w poprzednim którymś poście o tej pierwszej próbie zrobienia chusty i gdy chciałam spruć, to niestety, nitka zacięła się i dalej już nie mogłam, a wiadomo, jak się prują włóczki z domieszką mohairu. Tak więc "Barbie ma chustę, mam i ja":))
UsuńSweterek to mistrzostwo !
OdpowiedzUsuń:))))))))
UsuńPiekne rzeczy tworzysz.Takie male ubranka a jakie sliczne.Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:))))
UsuńMałgosiu cudna ta lalkowa moda .
OdpowiedzUsuńDziękuję - cieszy mnie, że Ci się podoba:))
Usuń