Sukienki dla Rubinek

Te sukieneczki to prezent od Agnieszki dla moich Rubinek.
W sumie dostały już sporą ich ilość, więc mają do wyboru i do koloru
na każdy dzień tygodnia 😀
Te dwie w kolorze czerwieni i różu bardzo pasują do delikatnej urody Ewci.
Szydełkowy kołnierzyk jest oczywiście mojego wykonania - 
bardzo lubię takie romantyczne dodatki do ubioru moich lalek.

 *

Serdecznie pozdrawiam wszystkich i życzę miłego i cieplutkiego weekendu 😀
Oczywiście niech zima trwa - i oby do Świąt taka pogoda się utrzymała!

Szydełkowa bluzeczka i tiulowa spódniczka

Z pozostałości kordonka zrobiłam taką oto krótką bluzeczkę
szydełkowym wzorem, który stosuję w większości

w sukienkach dla lalek mojej kolekcji.
Wzór prosty i szybki do wykonania.

Bluzka zawiązywana jest na tyle - szydełkowy sznureczek
przewleczony jest przez oczka wykończeniowe dekoltu,

więc jednocześnie można ścislej go zawiązać lub poluzować.

Uszyłam również do kompletu tiulową spódniczkę;

pod spodem oczywiście nałożyłam tiulową halkę,

jedną z kilkunastu, które uszyłam dla lalek.

Spódniczka ozdobiona jest szydełkowymi sznureczkami,
 na których końcach doczepione są koraliki.
Można też te sznureczki zawiązać na kokardkę.

Moja Amelka prezentuje dwie wersje kreacji,

a także dwie wersje uczesania: w warkoczykach i w krótkich włosach.

W których perukach się Wam podoba?

😍😍😍

Julka w parku

Kolejna sukienka na szydełku dla Rubinek.
Wykonałam ją z melanżowego kordonka i znakomicie ten kolor pasuje rudowłosej Julci.
Wokół dekoltu falbanka. Pod sukienką tiulowa halka.
Halki szyłam przez całe lato, ale kilka jeszcze do uszycia mi zostało,
 więc kiedy je skończę postaram się pokazać.
 Gdy patrzę na te tiulowe uszytki to rozpiera mnie duma,
że mimo kłopotów z oczami daję radę uszyć je ręcznie 🤗
w miarę równo i bez uszczerbku moich palców,
bo przecież nie zawsze igła trafi w materiał 🙈😂🥴

Tak więc kolejną kreacją chwalę się na blogu i mam nadzieję że Wam się ona spodoba 🥰

*

Serdecznie pozdrawiam 😀

Suknia jak na bal

dla Rubinek oczywiście 😍😍😍

Robiona tym razem w dwóch częściach, 

połączona od razu z halką z różowego tiulu.

Najpierw uszyłam ręcznie halkę, a potem obrobiłam jej pierwszy rząd szydełkiem.
Ozdobiona szydełkowym łańcuszkiem przewleczonym wokół obwodu talii,

na końcach którego doczepiłam koraliki. Miejsce zawiązania kokardki również zdobi koralik.

Sukienka zapinana z tyłu na guzik, ale zastanawiam się,
czy nie zmienić na taki sam koralik,  jaki zdobi szydełkowy łańcuszek. 

Pomyślę jeszcze o tym zapięciu, co będzie lepsze - guzik czy koralik.

A w roli modelki - kto? 😀

Oczywiście niezastąpiona Amelka 😀😀😀

*

Dziękuję i serdecznie pozdrawiam wszystkich zaglądających tu do mnie 😀 

Oleńka

Dawno na blogu gościła moja Paolka Ola.
Nadal wiedzie prym wśród mojej kolekcji Paolek.
Oleńka ciągle zostaje poddawana nowej stylizacji włosów -
 swoich oryginalnych już niestety nie posiada - zostały obcięte przy samej głowie,
za to ma możliwość noszenia wciąż innej fryzurki,
a to dzięki temu, że peruki Rubinek pasują na jej główkę idealnie 😀 

Dostała też nowe ciałko po Evie Berjuan 😊

Oleńka pozuje w tiulowej spódniczce, a właściwie w trzech spódniczkach,

każdą oczywiście można nosić osobno - postaram sie w najbliższym poście

pokazać wszystkie tiulowe i nie tylko tiulowe halki, które uszyłam ręcznie swoim lalkom,

a jest ich całkiem sporo:))))) 

(No) istny słodziak z tej mojej Paolki - Olki 😍😍😍

Sukienka i płaszczyk dla małych Gotz

Tym razem do pokazania komplet na drutach dla moich lalek z kolekcji Gotz - Little Kidz.
Wykorzystałam włóczki kupione kiedyś w SH; ta melanżowa zawiera w sobie identyczny kolor jak kolor moherka, z którego zrobiłam płaszcz, więc idealnie zgrał mi się ten komplet w całość.
Możliwości ubierania lalki są kilka: sama sukienka, sam płaszczyk,
który może być też sukienką, zapinaną na tyle
oraz sukienka i płaszcz założony razem 😀
Moja mała Emilka z radością chwali się nowym komplecikiem,
szczególnie, że ostatnio dziergałam tylko dla Rubinek, zapominając o pozostałych lalkach.
Dodam również, że Emilce pomalowałam cieniami górne i dolne powieki,
brwi oraz zmyłam zbyt mocno pomalowane usta, które nijak się miały
do tak delikatnej buzi i niewinnej minki małej lalki. 
Bardziej mi się taka podoba 😀😍😀

 

Mała elegantka dostała nawet nowe buciki 😍

*

Serdecznie wszystkich pozdrawiam w ten niedzielny, jesienny wieczór.
Dziękuję, że jeszcze do mnie zaglądacie 😀