Dzisiaj poszłam do biblioteki wypożyczyć na Święta książki. Zawsze pytam, czy jest coś nowego z szydełkowych zeszytów. "Robótek extra", bo takie biblioteka sprowadza i ma i wypożycza. Weszłam do czytelni, a tam ukazał mi się widok, który na pewno ucieszył by każdą dziergającą osobę. Mnóstwo zeszytów: "Małej Diany", "Robótek Diany", "Damy w swetrze", "Vereny" i "Weny", "Robótek extra". Gdy zapytałam skąd taka ilość, pani bibliotekarka roześmiała się i powiedziała, że to ja sama zapoczątkowałam takie przynoszenie niepotrzebnych już egzemplarzy. Faktycznie - swego czasu zrobiłam porządek w swoich zbiorach i zaniosłam do biblioteki, by inni mieli pożytek. Gdy czytelniczki zobaczyły te zeszyty, również zaproponowały przyniesienie swoich. I tak nasza osiedlowa biblioteka wzbogaciła się o te jakże przydatne dziewiarskim hobbistkom "pomoce naukowe" :))
To co widzicie na zdjęciu, to zaledwie ich część. Teraz w poświąteczne wieczory będę skanować to, co mi się spodoba i archiwizować w swoim folderze. A jest tego dużo i wszystko takie piękne, że dech mi zapiera!
*
Z okazji zbliżających się Świąt Wielkiej Nocy, życzę wszystkim lubiących zaglądać do mnie:
pogody ducha, miłości, radości z życia, wiary w jego sens oraz nadziei i energii, przychodzącej wraz z budzącą się Wiosną.
Niechaj miłość Zmartwychwstałego Chrystusa
staje się źródłem siły, mocy i wiary
na każdą chwilę dnia!