Bluzeczka i spódniczka z tych samych kordonków co sukienka i etola.
Słupki, oczka ścisłe i oczka zamykające składają się na ten uroczy komplet.
Projekt to czysta improwizacja!
Pewnie już Was nudzę tymi ubrankami dla Barbie,
ale kiedy ma się pudełko nazbieranych resztek różnych włóczek
i połknęło się "bakcyla" na dzierganie takich form, to nie dziwcie się.
Zwłaszcza, że to jeszcze nie koniec:))
Parę ciuszków leży już gotowych do pokazania, zaczęte muszę skończyć,
a potem - po Świętach biorę się za wykończenia robótek zaległych.
Kwiecień przeznaczam na zaległości, szczególnie,
że mam zaplanowane nowe projekty sweterków, tym razem dla siebie.
A jak zauważyłam, od kilku lat nic dla siebie nie wydziergałam, poza chustami, oczywiście :))
Bardzo dziękuję Wam za odwiedzinki na moim blogu, za tak miłe komentarze i w ogóle -
za to, że jesteście!
za to, że jesteście!
Fantastyczny komplecik i kolejne super buty - gdzie takie zdobyłaś ? Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńWszystkie buty kupione razem z lalkami dawno temu. Niektórych lalek już nie ma, ale akcesoria po nich pozostały.
UsuńDziękuję bardzo za odwiedzinki:))
Piekny komplecik. Uwielbiam te Twoje miniaturki. Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Cieszę się, że i takie moje małe projekty sprawiają radość:))
UsuńNo w takim stroju Barbie wygląda naprawdę hot:-) Te butki na platformach - ale fajne, sama bym takie chciała:-)
OdpowiedzUsuń:))))))
UsuńDziękuję za odwiedzinki:))
Ależ śliczny komplet! Bardzo ciekawy fason!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i z chęcią obejrzę następne projekty :-)
Dziękuję bardzo i zapraszam na kolejne :))
Usuń