Znacie moją awersję do robienia czapek. Nie wiem skąd to się bierze, ale naprawdę - jak mam robić czapkę, to aż mi się coś robi ... I gdy pewnego dnia mąż mnie zapytał: "Może znasz kogoś, kto zrobiłby mi czapkę na drutach?", to w pierwszym momencie pomyślałam o mojej przyjaciółce Zosi,
a potem dopiero o sobie i gdy odpowiedziałam (oczywiście mając na uwadze, że mąż się nie zgodzi, ze względu na moje problemy ze wzrokiem), że ja mogę mu ją zrobić,
to ucieszył się (!!!) i nawet zaproponował, że zapłaci za włóczkę osobiście:))).
I tak, skoro wydałam na siebie "wyrok" zmagania się z dzierganiem czapki,
zabrałam się za nią jak najszybciej.
Czapkę robiłam z podwójnej włóczki, bo miała być gruba, na zimę, ale po zrobieniu już całej, mąż przymierzył i orzekł, że chce jeszcze grubszą, jeszcze cieplejszą. Już nie chciałam mu mówić, że mógł od razu powiedzieć, że taką chce, bo bym zrobiła z poczwórnej nitki i zaoszczędziłabym i czas i oczy. Pruć nie zamierzałam, bo jakbym spruła, to zapewne ponownie za nic nie podjęłabym się dziergania. Dlatego też dorobiłam drugą warstwę i tak oto powstała dwustronna, dwuwarstwowa, gruba i bardzo cieplutka "czapeczka":)) .
Taką chciał i taką ma!
Dla zapamiętania zapisałam sobie, jak robiłam tę czapkę; kto wie - może jeszcze zrobię mu drugą?
Czapka pierwsza:
ściągacz: 1/1 - na 117 oczkach przez ok. 10 cm do 27 rzędu.
28 rz. - wszystkie oczka na lewo, ostatnie dwa oczka przerobić razem na prawo - 116 oczek
od rzędu 29 - 2 o.prawe, 2Rp,17 oczek p, i tak do końca rzędu
rzędy parzyste przerabiamy na lewo, w rzędach nieparzystych sukcesywnie zmniejszamy ilość oczek, czyli po przerobieniu: 2 o. prawych, 2Rp - odpowiednio 16,15,14,13,12,11,10,9,8,7,6,5,4.
Gdy mamy oczek 3 między 2Rp - przerabiamy: 2o.p, 3 Rp,1p,3Rp i tak do końca rzędu.
Ucinamy nitkę i przekładamy ją przez pozostałe oczka.
Czapka druga:
od strony lewej czapki przy ściągaczu nabieramy 117 oczek:
Można oczywiście zacząć pierwszą czapkę od prowizorycznego nabrania oczek na szydełkowy łańcuszek, który potem, po spruciu, daje nam gotowe oczka na drugą czapkę.
Przerabiamy pierwszy rząd same oczka prawe, drugi rząd same oczka lewe. Kolejne rzędy ściągacz 1/1 przez 6 cm. Potem dżersej na prawo przez 5 cm i zaczynamy spuszczanie oczek tak samo jak w czapce pierwszej. Oczywiście czapka wierzchnia powinna być troszkę wyższa, by spodnia mogła swobodnie układać się na głowie. U mnie jest to dosłownie dwa rzędy różnicy.
Jak widzicie jest różnica w wysokości ściągacza - czapka z wyższym ściągaczem była tą gotową, gdy mąż zażyczył sobie, by zrobić mu cieplejszą. Do niej dorabiałam drugą. Ściągacz zrobiłam mniejszy. I ta druga została czapką wierzchnią. Zszywamy od czubka jednej czapki, potem drugiej, przy ściągaczu wywijamy na prawą stronę i zszywamy pozostały otwór. I mamy gotową czapkę: dwustronną, dwuwarstwową:))
włóczka Marcela Laine de Schaffhouse
pure new wool - czysta żywa wełna
kolor - czarny
motek 50 g - 266 m
druty nr 4
zużyłam niecałe 2 motki robiąc podwójnie
rozmiar - 56 cm w obwodzie głowy
*
Miłego sobotnio - niedzielnego wypoczynku życzę:))))