Kolejny prezent dla Marysieńki wiąże się z Jej ulubioną bajką "Kraina Lodu", o której wspominałam w poprzednim poście. Zrobiłam dla Niej szydełkową czapeczkę "Frozen".
Za modelkę posłużyła mi lalka Amelka:
Na gwiazdki i diadem wykorzystałam resztki niebieskiego akrylu; tym razem szkoda, że nie miałam go więcej, bo zabrakło na ozdobienie warkocza i na boki diademu. Zapewne tak zostanie.
*
Pogoda na weekend się zmieniła: znów buro - ponuro, zaczyna padać. I choć nie wiadomo, jaka będzie aura jutro i pojutrze, to jak zwykle życzę Wam słoneczka w sercu i miłego wypoczynku:))
Mam tę moc ... będzie super zabawa.
OdpowiedzUsuńRóżowy sweterek na Laleczce też super.
Miłego weekendu,pozdrawiam.
Dziękuję:)))
UsuńCzapeczka idealna i ten pomysł z warkoczem - rewelacja!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba! Bobas, któremu ją założyłaś na zdjęciach ma świetną minkę :)))
Pozdrawiam, Małgosiu!
Bardzo dziękuję - Marysia uwielbia długie włosy, więc ta czapka idealnie spełnia Jej marzenie o długich włosach:))
UsuńPracowita z Ciebie dziewczyna - Małgosiu, podziwiam Twoje piękne prace i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak przemiłe słowa pod moim adresem:))
Usuń