piątek, 2 grudnia 2016

Ciepły komplecik dla Barbie

Golfik i czapeczka w sam raz na dzisiejszy "śniegowy" dzień. Zapewne, gdyby mi się chciało wychodzić z domu, sesja zdjęciowa byłaby na dworze, a gołe nogi Barbie zapadły by w śniegu po kolana :)). 
Ale akurat dzisiaj nie miałam potrzeby wyjścia gdziekolwiek, choć dzień był taki piękny! Każdą wolną chwilkę spędzam nad dużym projektem, który ma być prezentem pod choinkę dla córci, a końca jeszcze nie widać! I jak nie muszę -  nie wychodzę z domu, tylko dziergam, dziergam i dziergam:)))))









Komplecik powstał z resztki bawełnianej włóczki, z której robiłam ten bieżniczek. http://malgosiaszydelkuje.blogspot.com/2015/04/szydekowy-bieznik.html

*

Prawie przez całą noc sypał śnieg, a rano taki oto piękny widok z okna utrwaliłam na zdjęciu:


6 komentarzy:

  1. Elegantka z tej Twojej barbie. Zdjęcie z reniferkiem - cudne.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękną masz zimę za oknem. Lala to już tej zimy nie ma się co bać w takim komplecie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo gustowny komplet, ale faktycznie w taką pogodę coś na te gołe nóżki by się przydało:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. My Scenka wygląda ślicznie a za oknem rzeczywiście zima jak się patrzy!
    Pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Superowy komplecik i cudowna zima !

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dziękuję za powyższe komentarze - co prawda, dopiero po miesiącu, ale lepiej późno niż wcale:)))
    Ślę same serdeczności!

    OdpowiedzUsuń