Nadrabiam zaległości, ale tym razem nie robótkowe, tylko "wyróżnieniowe".
Swego czasu zostałam nominowana przez Elli do:
Za nominację tę bardzo Jej dziękuję - to już drugie wyróżnienie, jakie od Niej otrzymałam. Ale ponieważ pytania, na które miałam odpowiedzieć pokrywają się z pytaniami z pierwszej nominacji, toteż również i odpowiedzi będą takie same, jak w tym poście.
Drugie wyróżnienie otrzymałam od mojej córci Basi z bloga: "Książki, herbatka i ja".
Oto pytania i moje odpowiedzi:
1. Przez jeden dzień jesteś bohaterem w powieści. Jaką byś wybrała książkę i dlaczego?
Do tej pory książka, która była i jest bliską memu sercu to "Quo Vadis" Henryka Sienkiewicza. Zatem wybrałabym Ligię. Zawsze byłam bardzo romantyczna i ta miłość między Ligią a Markiem Winicjuszem wywarła na mnie piorunujące wrażenie. O takiej miłości marzyłam zawsze, taką miłość chciałam przeżyć. I choć nie tak burzliwie, ale tak pięknie i wzruszająco, jak Ci główni bohaterowie powieści!
2. Idziesz ulicą i nagle spotykasz bardzo podobną osobę do Ani Shirley. Pyta Ciebie o godzinę i nagle okazuje się, że to właśnie jest ta Ania z Zielonego Wzgórza. O co byś najpierw ją zapytała? Jak przebiegałaby Wasza rozmowa?
Czytałam ten cykl powieściowy o Ani kilka razy. W trakcie czytania nieraz zadawałam sobie pytania, dlaczego akurat takie wybory życiowe, a nie inne były przed główną bohaterką. Może wybiorę najprostszy: dlaczego tak długo broniła się przed uczuciem Gilberta, będąc w nim zakochana? Na pewno nasza rozmowa byłaby długa, bo przecież Ania zawsze była gadułą, a jeśli okazałybyśmy się pokrewnymi duszami, to pewnie kilka godzin by takie spotkanie trwało!
3. Pisałaś albo piszesz wiersze? Jeśli tak, o czym głównie one były/są?
Pisałam kiedyś wiersze o miłości, o moim kocie, o moim mieście. Później parę wierszyków napisałam dla moich córeczek i te wierszyki tylko przetrwały. Może kiedyś umieszczę je na swoim blogu (dla potomności - hi,hi).
4. Przed snem nagle wymyśliłaś świetną fabułę do książki. O czym by ona była?
Może napiszę tak - kiedyś wymyślałam różne romantyczne historyjki i rzeczywiście przelewałam je na papier, nierzadko zarywając noce, póki Mama nie pogoniła mnie spać. Było tego sporo.
Ostatnio, jak byłyście malutkie wymyśliłam dla Was bajeczkę o dwóch małych ludkach - niewiele brakowało do zakończenia i gdzieś leży te opowiadanie, nieskończone.Więc może kiedyś dokończę tę bajkę i będzie dla moich wnucząt?
5. Czy są takie książki, które czytałaś więcej niż trzy razy?
Jest tych książek bardzo dużo, bo lubię wracać do takich, które wywarły na mnie głębokie wzruszenia i przeżycia. To oczywiście wymienione wyżej "Quo vadis", to "Pan Wołodyjowski", "Krzyżacy", "Zaklinacz koni", "Lukrecja Borgia", cykl o Ani Shirley, "Tajemniczy ogród", że nie wspomnę o ..."Kubusiu Puchatku", którą to książkę czytałam Wam więcej niż trzy razy, a która nigdy się nam nie znudziła!
6. Co Ci się najbardziej podoba w blogosferze?
Kiedy zaglądam do moich ulubionych blogów, często wyczuwam tę pozytywną energię, która emanuje z tych stron. Może to dziwnie zabrzmi, ale tak naprawdę jest! Uwielbiam oglądać te cuda, jakie wykonują swoimi rękami dziergające, szydełkujące i zajmujące się innymi formami robótek Panie. Tak naładowana pozytywnie mam chęć i motywację do kontynuowania swojego hobby.
7. Wybierasz się na bal maskowy, na którą zaproszeni są również bohaterowie książek. Czy rozpoznałabyś większość (wszyscy są przebrani oraz mają maski)? Z kim byś spędziła najwięcej czasu?
Na pewno nie znałabym bohaterów współczesnych, młodzieżowych książek! A jeśli spotkałabym tych, którzy przewinęli się przez karty książek, które czytałam, to pewnie najwięcej czasu spędziłabym z ... Azją Tuhajbejowiczem! I całe szczęście, że nie pytasz - dlaczego? Bo za żadne skarby nie odpowiedziałabym nikomu - to moja słodka tajemnica!!!
8. Jesteś w największej bibliotece świata. Jednak przyszłaś trochę późno, bo za pięć minut nadejdzie pora na jej zamknięcie. Zdecydowałaś się jednak na wypożyczenie trzech książek, które koniecznie musisz przeczytać. Jakie byłyby ich tytuły?
Pięć minut to stanowczo za mało - zwłaszcza, że zapomniałam karteczki, na której miałam zapisane te trzy tytuły! (hi,hi,hi)
9. Jakie masz zainteresowania oprócz czytania książek i blogowania?
Blogowanie wiąże się z moim hobby - robótkami szydełkowymi i drutowymi, poza tym uwielbiam operę, więc z przyjemnością oddaję się słuchaniu tej muzyki, moje córcie też należą do moich zainteresowań, a i koty także!
10. Pewnego dnia dostajesz e-mail od bardzo znanego autora książek. Pisze, że potrzebuje drugiej osoby do wspólnego napisania powieści. Czy zgadzasz się od razu? O czym byłaby książka, którą razem napiszecie?
Od razu - nie! Zawsze potrzebuję czasu do namysłu, ale gdybym się zgodziła, to pewnie chciałabym napisać książkę sensacyjną, z wątkiem kryminalnym, psychologicznym. Żadnych romansów!
No, dała mi moja córcia do myślenia - nawet nie sądziłam, że odpowiedź na powyższe pytania zajmie mi całą godzinę!
Trzecie wyróżnienie dostałam od Iwonki, z bloga Koronki Iwonki:
Oto odpowiedzi na Jej pytania:
1. O jakiej porze dnia znajdujesz czas na swoje robótki?
O każdej porze dnia i nocy - nie mam stałej pory, wykorzystuję każdą wolną chwilę - z doskoku, między sprzątaniem, praniem, gotowaniem, czytaniem książki.
2. Ile czasu na nie przeznaczasz?
To zależy. Jednego dnia nie robię nic, natomiast przez kilka następnych, sumując, po kilka godzin.
3. Czy lubisz uczyć się nowych technik, czy wolisz doskonalić wcześniej poznane?
I tak i nie. Obecnie nie mam cierpliwości do uczenia się nowych technik - jestem niecierpliwa i wszelkie trudności nie działają na mnie pozytywnie. Szybko się zniechęcam i w ten sposób kończy się mój zapał. Natomiast w robótkach szydełkowych - coś nowego zawsze jest mile widziane!
4. Czy masz w swoim otoczeniu osobę podzielającą Twoją pasję?
Niestety, nie. Taką osobą była moja ś.p. Mamusia. Również swego czasu moja przyjaciółka Zosia pięknie władała drutami (szydełkiem, niestety, nie umiała), ale ze względu na chorobę kręgosłupa zaniechała tej przyjemności. Natomiast w rodzinie jestem za to podziwiana i chyba tę aprobatę najbliższych mogę uznać jako satysfakcję z tego co robię.
5. Na co zwracasz uwagę wybierając blogi do obserwacji?
Właściwie trudno mi odpowiedzieć na to pytanie, bo sama zastanawiam się, co skłoniło moje obserwatorki do polubienia mojego bloga. Zwłaszcza, że bardzo daleko mi do naprawdę mistrzowskich autorek swoich dzieł robótkowych - m.in. Ty, Iwonko, jesteś dla mnie taką mistrzynią.
Tak oto przedstawiają się moje odpowiedzi na pytania związane z nadanymi mi wyróżnieniami. Bardzo za nie dziękuję : Elli, Basi i Iwonce. Ponieważ wypada mi wypełnić drugie zobowiązanie, tj. wytypować blogi, które nominuję, pozwolę sobie tę przyjemność odłożyć i przygotować sobie listę pytań i listę blogów do nominacji. Za parę dni przy najbliższym wpisie to ogłoszę , bo wiąże się to z poproszeniem moich córek, by mi pomogły podlinkować, powysyłać zawiadomienia itd., ponieważ techniczna strona tego zadania, niestety, jest dla mnie na razie niewykonalna.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich, którzy odwiedzają mój blog i dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Swego czasu zostałam nominowana przez Elli do:
Za nominację tę bardzo Jej dziękuję - to już drugie wyróżnienie, jakie od Niej otrzymałam. Ale ponieważ pytania, na które miałam odpowiedzieć pokrywają się z pytaniami z pierwszej nominacji, toteż również i odpowiedzi będą takie same, jak w tym poście.
Drugie wyróżnienie otrzymałam od mojej córci Basi z bloga: "Książki, herbatka i ja".
Oto pytania i moje odpowiedzi:
1. Przez jeden dzień jesteś bohaterem w powieści. Jaką byś wybrała książkę i dlaczego?
Do tej pory książka, która była i jest bliską memu sercu to "Quo Vadis" Henryka Sienkiewicza. Zatem wybrałabym Ligię. Zawsze byłam bardzo romantyczna i ta miłość między Ligią a Markiem Winicjuszem wywarła na mnie piorunujące wrażenie. O takiej miłości marzyłam zawsze, taką miłość chciałam przeżyć. I choć nie tak burzliwie, ale tak pięknie i wzruszająco, jak Ci główni bohaterowie powieści!
2. Idziesz ulicą i nagle spotykasz bardzo podobną osobę do Ani Shirley. Pyta Ciebie o godzinę i nagle okazuje się, że to właśnie jest ta Ania z Zielonego Wzgórza. O co byś najpierw ją zapytała? Jak przebiegałaby Wasza rozmowa?
Czytałam ten cykl powieściowy o Ani kilka razy. W trakcie czytania nieraz zadawałam sobie pytania, dlaczego akurat takie wybory życiowe, a nie inne były przed główną bohaterką. Może wybiorę najprostszy: dlaczego tak długo broniła się przed uczuciem Gilberta, będąc w nim zakochana? Na pewno nasza rozmowa byłaby długa, bo przecież Ania zawsze była gadułą, a jeśli okazałybyśmy się pokrewnymi duszami, to pewnie kilka godzin by takie spotkanie trwało!
3. Pisałaś albo piszesz wiersze? Jeśli tak, o czym głównie one były/są?
Pisałam kiedyś wiersze o miłości, o moim kocie, o moim mieście. Później parę wierszyków napisałam dla moich córeczek i te wierszyki tylko przetrwały. Może kiedyś umieszczę je na swoim blogu (dla potomności - hi,hi).
4. Przed snem nagle wymyśliłaś świetną fabułę do książki. O czym by ona była?
Może napiszę tak - kiedyś wymyślałam różne romantyczne historyjki i rzeczywiście przelewałam je na papier, nierzadko zarywając noce, póki Mama nie pogoniła mnie spać. Było tego sporo.
Ostatnio, jak byłyście malutkie wymyśliłam dla Was bajeczkę o dwóch małych ludkach - niewiele brakowało do zakończenia i gdzieś leży te opowiadanie, nieskończone.Więc może kiedyś dokończę tę bajkę i będzie dla moich wnucząt?
5. Czy są takie książki, które czytałaś więcej niż trzy razy?
Jest tych książek bardzo dużo, bo lubię wracać do takich, które wywarły na mnie głębokie wzruszenia i przeżycia. To oczywiście wymienione wyżej "Quo vadis", to "Pan Wołodyjowski", "Krzyżacy", "Zaklinacz koni", "Lukrecja Borgia", cykl o Ani Shirley, "Tajemniczy ogród", że nie wspomnę o ..."Kubusiu Puchatku", którą to książkę czytałam Wam więcej niż trzy razy, a która nigdy się nam nie znudziła!
6. Co Ci się najbardziej podoba w blogosferze?
Kiedy zaglądam do moich ulubionych blogów, często wyczuwam tę pozytywną energię, która emanuje z tych stron. Może to dziwnie zabrzmi, ale tak naprawdę jest! Uwielbiam oglądać te cuda, jakie wykonują swoimi rękami dziergające, szydełkujące i zajmujące się innymi formami robótek Panie. Tak naładowana pozytywnie mam chęć i motywację do kontynuowania swojego hobby.
7. Wybierasz się na bal maskowy, na którą zaproszeni są również bohaterowie książek. Czy rozpoznałabyś większość (wszyscy są przebrani oraz mają maski)? Z kim byś spędziła najwięcej czasu?
Na pewno nie znałabym bohaterów współczesnych, młodzieżowych książek! A jeśli spotkałabym tych, którzy przewinęli się przez karty książek, które czytałam, to pewnie najwięcej czasu spędziłabym z ... Azją Tuhajbejowiczem! I całe szczęście, że nie pytasz - dlaczego? Bo za żadne skarby nie odpowiedziałabym nikomu - to moja słodka tajemnica!!!
8. Jesteś w największej bibliotece świata. Jednak przyszłaś trochę późno, bo za pięć minut nadejdzie pora na jej zamknięcie. Zdecydowałaś się jednak na wypożyczenie trzech książek, które koniecznie musisz przeczytać. Jakie byłyby ich tytuły?
Pięć minut to stanowczo za mało - zwłaszcza, że zapomniałam karteczki, na której miałam zapisane te trzy tytuły! (hi,hi,hi)
9. Jakie masz zainteresowania oprócz czytania książek i blogowania?
Blogowanie wiąże się z moim hobby - robótkami szydełkowymi i drutowymi, poza tym uwielbiam operę, więc z przyjemnością oddaję się słuchaniu tej muzyki, moje córcie też należą do moich zainteresowań, a i koty także!
10. Pewnego dnia dostajesz e-mail od bardzo znanego autora książek. Pisze, że potrzebuje drugiej osoby do wspólnego napisania powieści. Czy zgadzasz się od razu? O czym byłaby książka, którą razem napiszecie?
Od razu - nie! Zawsze potrzebuję czasu do namysłu, ale gdybym się zgodziła, to pewnie chciałabym napisać książkę sensacyjną, z wątkiem kryminalnym, psychologicznym. Żadnych romansów!
No, dała mi moja córcia do myślenia - nawet nie sądziłam, że odpowiedź na powyższe pytania zajmie mi całą godzinę!
Trzecie wyróżnienie dostałam od Iwonki, z bloga Koronki Iwonki:
Oto odpowiedzi na Jej pytania:
O każdej porze dnia i nocy - nie mam stałej pory, wykorzystuję każdą wolną chwilę - z doskoku, między sprzątaniem, praniem, gotowaniem, czytaniem książki.
2. Ile czasu na nie przeznaczasz?
To zależy. Jednego dnia nie robię nic, natomiast przez kilka następnych, sumując, po kilka godzin.
3. Czy lubisz uczyć się nowych technik, czy wolisz doskonalić wcześniej poznane?
I tak i nie. Obecnie nie mam cierpliwości do uczenia się nowych technik - jestem niecierpliwa i wszelkie trudności nie działają na mnie pozytywnie. Szybko się zniechęcam i w ten sposób kończy się mój zapał. Natomiast w robótkach szydełkowych - coś nowego zawsze jest mile widziane!
4. Czy masz w swoim otoczeniu osobę podzielającą Twoją pasję?
Niestety, nie. Taką osobą była moja ś.p. Mamusia. Również swego czasu moja przyjaciółka Zosia pięknie władała drutami (szydełkiem, niestety, nie umiała), ale ze względu na chorobę kręgosłupa zaniechała tej przyjemności. Natomiast w rodzinie jestem za to podziwiana i chyba tę aprobatę najbliższych mogę uznać jako satysfakcję z tego co robię.
5. Na co zwracasz uwagę wybierając blogi do obserwacji?
Właściwie trudno mi odpowiedzieć na to pytanie, bo sama zastanawiam się, co skłoniło moje obserwatorki do polubienia mojego bloga. Zwłaszcza, że bardzo daleko mi do naprawdę mistrzowskich autorek swoich dzieł robótkowych - m.in. Ty, Iwonko, jesteś dla mnie taką mistrzynią.
Tak oto przedstawiają się moje odpowiedzi na pytania związane z nadanymi mi wyróżnieniami. Bardzo za nie dziękuję : Elli, Basi i Iwonce. Ponieważ wypada mi wypełnić drugie zobowiązanie, tj. wytypować blogi, które nominuję, pozwolę sobie tę przyjemność odłożyć i przygotować sobie listę pytań i listę blogów do nominacji. Za parę dni przy najbliższym wpisie to ogłoszę , bo wiąże się to z poproszeniem moich córek, by mi pomogły podlinkować, powysyłać zawiadomienia itd., ponieważ techniczna strona tego zadania, niestety, jest dla mnie na razie niewykonalna.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich, którzy odwiedzają mój blog i dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Tanti premi per un blog con bellissimi lavori! Complimenti!!!
OdpowiedzUsuńBye, bye Elli
Dziękuję, Elli - grazie:))
Usuń