piątek, 21 marca 2014

Pierwszy Dzień Wiosny

Pierwszy Dzień Wiosny - nareszcie! Słońce świeci, niebo błękitne, gdzieniegdzie białe delikatne chmurki. Zakwitły już fiołki pod naszym oknem. Czy nie jest przyjemnie? No, może bez tego porywistego wiatru byłoby całkiem milutko!
A ja dla Was mam parę wiosennych wierszyków mojej córci Hani, która jako kilkulatka zapowiadała się na poetkę, myślę, że z dobrym skutkiem. Szkoda, że teraz nie mogę Jej zmusić do napisania chociaż jednego wiersza. Ale cały skoroszyt pozostał, pieczołowicie chroniony przeze mnie, aby mojej córci nie przyszło do głowy pozbycie się tej swojej dziecięcej twórczości. ( Ja ze swoją zrobiłam dokładnie to samo, przed czym strzegę dorobek Hani - tzn wyrzuciłam swoje wiersze, pamiętniki, opowiadania do przepastnych czeluści śmietnika! Zostawiłam tylko kilka wierszyków, które napisałam dla swoich córeczek, gdy były malutkie. Może kiedyś się odważę i je tutaj umieszczę, np z okazji Dnia Dziecka.)

Zatem przenieśmy się w klimat wiosennej, dziecięcej poezji:
*
O, już krokusy spod śniegu wystają!
W ten właśnie sposób wiosnę witają.
Wiosna przychodzi w marcu - to wiecie;
wiedzą to wszystkie dzieci na świecie.
Skowronek trelem swym znaki daje,
że wiosna wędruje przez morza, kraje.
Trawa zieleni się, kwiaty rosną -
przez to się każdy zachwyca wiosną.
*
Wiosna jest naszym przyjacielem
Z wiosną spędzamy czasu wiele
Wiosna to nasze wspomnienia
Wiosna to jest słoneczny sen
Wiosna, o, wiosna - 
Radosny dzień!
*
Przyszła wiosna -
jak zawsze - piękna, radosna.
Wypuściła z rękawa
motyli grono.
Na łące już 
zrobiło się zielono.
Dookoła kwiaty rosną.
Ach!
Jak kolorowo jest wiosną!
POWROTY PTAKÓW WIOSNĄ
Wiosną ptaki powracają 
z ciepłych, dalekich krajów. 
Klekoczą, kwitają, kukają
i inne odgłosy wydają.
Głosząc wieść radosną:
- Jak pięknie witać się wiosną!
*
Przyszła pani Wiosna
cała wystrojona.
Zawołały ptaki:
- To Wiosna! To Ona!
Długie, jasne włosy
w warkocze związane miała,
pogłaskała nimi wiewiórkę,
co przed chwilą spała.
A wiewiórka - plotkara
wszystkim powiedziała, 
że panienkę - wiosenkę
przed chwilą widziała.
A Wiosna dalej sobie szła;
zazdrościły Jej wszystkie kobiety:
- Nie mamy takiej urody, niestety!
Więc odeszły zawiedzione, 
każda w swoją stronę.
A Wiosna dalej szła i szła....

I tak mogłabym tu przepisać cały ten skoroszyt, przytaczając jeszcze więcej wiosennych wierszyków, albo też i innych, ale na razie wystarczy. Jak każda Mama, tak i ja jestem dumna ze swego dziecka i za każdym razem czytając te wszystkie wierszyki, podziwiam moją Hanię, za tę Jej wrażliwość, wnikliwość obserwacji świata, które umieściła w strofach  wierszy - a przytoczone powyżej wiersze pisała jako dziewięciolatka.
Tak więc pozdrawiam wszystkich wiosennie, słonecznie, cieplutko!

7 komentarzy:

  1. Trudno uwierzyć Małgosiu, że to dziewięciolatka pisała, urocze są te wierszyki, dziecięce spojrzenie na wiosnę i niesamowity talent. Gdyby to wydać w formie ilustrowanej książeczki, to byłby hit. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to prawda, mam jeszcze inne wierszyki, które pisała jako 6, 7 i 8 - latka i w wieku późniejszym!
      Jest tych wierszyków całkiem sporo, marzy mi się, by zwrócić się do jakiegoś wydawnictwa i wydać te wierszyki, nawet za własne pieniądze!
      Dziękuję bardzo za komentarz:))

      Usuń
  2. No talent wielki Twa dziecina miała ,no ale jak mama pisała to nie ma się co dziwić że i córcia .
    Tak to jest zapał mija ,ale choć te zapisane kartki masz do wspominek Małgosiu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja w pierwszy dzień wiosny wybrałam się, jak już wiesz, na spacer po puławskim parku... Cieszę się, że i Ty miałaś okazję go podziwiać :) Zawsze, kiedy oczywiście jestem w Puławach, wybieram się na odpoczynek do parku...
    Bardzo ujęły mnie wierszyki pisane przez 9-latkę?!? Przychylam się do komentarza Iwonki, że trudno w to uwierzyć. Koniecznie powinnyście wydać jakiś tomik. Trzymam kciuki i pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całkiem spory byłby ten tomik - ale wydanie pozostaje na razie w sferze marzeń. Jeśli wierzyć, że marzenia się spełniają, to kto wie?
      Bardzo dziękuję za komentarz:))

      Usuń
  4. Śliczne te wierszyki, jak tak samo pieczołowicie przechowuje rysunki swoich pociech i hafty, o sa piękne pamiątki ;))
    uściski!

    OdpowiedzUsuń