Nie zawsze biorę udział w konkursach organizowanych w blogosferze, a ostatnio to raczej wcale.
Jednakże zaglądając na blog "Ogród, druty i szydełko", zaintrygował mnie konkurs,
o którym pani Ewa pisała, a zorganizowany przez panią Krystynę z bloga "klubkotajasna8.blogspot.com" o nazwie: "Jesienny kot". Kociarą jestem, więc czemu nie? I choć mam trzy koty, to na konkurs mogłam wysłać zdjęcie tylko z jednym pupilem.
o którym pani Ewa pisała, a zorganizowany przez panią Krystynę z bloga "klubkotajasna8.blogspot.com" o nazwie: "Jesienny kot". Kociarą jestem, więc czemu nie? I choć mam trzy koty, to na konkurs mogłam wysłać zdjęcie tylko z jednym pupilem.
Oto zdjęcie, które wysłałam:
Mój Bambinek na drzewie:))
I patrząc na to zdjęcie, nie da się nie zauważyć, że wkrótce, za parę dni będzie prawdziwa jesień...
*
*
Bambuś wprost pozuje,jako jesienny kot. Fajne zdjęcie,życzę powodzenia w konkursie,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)) Już tyle zdjęć mu zrobiłam, że na sam widok aparatu przybiera różne pozy:)))
UsuńDziękuję Ci bardzo za zgłoszenie i zamieszczenie reklamy Konkursu.
OdpowiedzUsuńBambino jest już na liście tutaj kliknij FOTOGRAFICZNY KONKURS JESIENNY Zdjęcia kotów pod numerem 3.
Teraz już wiem , gdzie jesteś.
Zapraszam do głosowania.
Pozdrawiam serdecznie :-)
Bardzo dziękuję, że mogłam wziąć udział w kocim konkursie. Koty wszystkie są piękne!
UsuńŚwietne zdjęcie i rzeczywiście tytuł pasuje tu jak ulał !
OdpowiedzUsuńGdyby nie ten konkurs, to nawet bym nie wpadła na to, że można tak usystematyzować zdjęcia naszych milusińskich, w tym przypadku - wg pór roku:)))
UsuńNo i Bambiś znalazł jesień :)
OdpowiedzUsuńI proszę Cię Małgosiu, bez tej 'Pani' :))))))))))))))))))))))
Znalazł, a jakże:))) - na drzewie! A potem był problem z zejściem z niego:))
UsuńEwuniu - "Pani" to tak napisałam oficjalnie, z szacunkiem dla Twojej osoby. Dziękuję za odwiedzinki:))
Twój kociak wśród jesiennych liści prezentuje się wspaniale! Trzymam kciuki i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:))
UsuńMoże być jesień, byle ciepła i złota:-) a nie tak jak teraz....
OdpowiedzUsuńBambinek prawdziwy wspinacz wysokościowy, super wygląda:-)
Ja też nie lubię takiej jesieni:(. Nawet nie mam ochoty na wyjście z domu... Bambuś uwielbia wskakiwanie na drzewa, a choć pilnuję go, by nie wskiwał, to jednak czasami uda mu się wspiąć wysoko. Potem oczywiście boi się schodzić.
UsuńDziękuję za odwiedzinki:))