poniedziałek, 27 lutego 2017

Szydełkowe kombinezoniki

Udało mi się jeszcze zrobić taką małą sesję  szydełkowych strojów w wersji mini i maksi.
 Reszta żółtej bawełenki, na wiązanie z tyłu zabrakło,
więc tymczasowo seledynowe wstążeczki muszą wystarczyć: 








Dyzio i Bambuś w akcji:






Już tak z nimi mam, że zawsze muszą być pierwsi w obiektywie,
a zrobienie choć jednego, dobrego zdjęcia zabiera mi dużo czasu,
 bo nawet zamknięcie przed nimi drzwi nie ma sensu,
gdyż Bambuś potrafi otworzyć je sobie i ponownie wejść tam, gdzie nie można:)).

*
A w środę jedziemy do Warszawy -
przed nami Wielka Uroczystość w Pałacu Prezydenckim, ale o niej napiszę po powrocie.

10 komentarzy:

  1. Kombinezoniki są śliczne! Też zdarzało mi się zastosować wiązanie wstążeczkowe, które uważam za bardzo, bardzo udane :)))
    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne te wiązania, kojarzą mi się z gorsetami :) U mnie kotka też zawsze wpycha się przed aparat ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też przypominają gorsety. Nawet kiedyś miałam taką bluzkę a la gorset:))
      Dziękuję za komentarz:))

      Usuń
  3. Jakie piękne spodnium, widzę, ze koty wszędzie takie same ciekawskie i wszędobylskie ;)
    uściski!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałe ubranka!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczny plażowy look, szczególnie te długie ażurowe spodnie mnie urzekają:-). Wiązania na plecach dodają uroku:-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdzieś, kiedyś widziałam w internecie takie śliczne, zrobione na szydełku,spodnium. Oczywiście innym wzorem, z pięknej włóczki.
      Dziękuję za odwiedzinki:))

      Usuń