To mnie właśnie denerwuje,że kot w domu wszędzie wlezie,a z drugiej strony to miłe stworzenie. Kiedy ostatnio byłam u Krzysia,to jego ukochany kotek schował się na wiele godzin w jakiejś szafie. Szukałam go i stresowałam bardzo,że go niechcący wypuściłam na balkon i zginie,a on wieczorem wyszedł wyspany i chętny do pilnowania dziecka. Pozdrowionka.
I ja też czasami tracę cierpliwość do moich pupili, szczególnie do Bambusia. Potrafi otworzyć sobie wszystkie drzwi, szafki, wszędzie go pełno.A jak mu się zabrania, to oczywiście wyładowuje swoją złość na pozostałych kotach i wtedy jest "akcja-reakcja".
Теперь в шкафу полный порядок!
OdpowiedzUsuńTak właśnie:)))
UsuńDziękuję za odwiedzinki:))
To mnie właśnie denerwuje,że kot w domu wszędzie wlezie,a z drugiej strony to miłe stworzenie. Kiedy ostatnio byłam u Krzysia,to jego ukochany kotek schował się na wiele godzin w jakiejś szafie. Szukałam go i stresowałam bardzo,że go niechcący wypuściłam na balkon i zginie,a on wieczorem wyszedł wyspany i chętny do pilnowania dziecka. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńI ja też czasami tracę cierpliwość do moich pupili, szczególnie do Bambusia. Potrafi otworzyć sobie wszystkie drzwi, szafki, wszędzie go pełno.A jak mu się zabrania, to oczywiście wyładowuje swoją złość na pozostałych kotach i wtedy jest "akcja-reakcja".
UsuńNiewygodnie mu na ręcznikach??? Może niewłaściwy płyn zmiękczający;-)
OdpowiedzUsuńPewnie tak:)))
UsuńDziękuję:))