Kolejna inwentaryzacja zapasów włóczkowych może wreszcie zmobilizuje mnie
do zabrania się do dziergania z włóczek, które mam.
Obiecywałam sobie, że nie kupię nowych, póki nie przerobię zapasów.
do zabrania się do dziergania z włóczek, które mam.
Obiecywałam sobie, że nie kupię nowych, póki nie przerobię zapasów.
Kupiłam w poprzednim roku spore ilości włóczek, przeważnie w sklepach internetowych.
W SH również jestem stałą bywalczynią, choć w moim ulubionym sklepiku
coś ostatnio brak nowych moteczków - dla mnie to może i lepiej:)).
coś ostatnio brak nowych moteczków - dla mnie to może i lepiej:)).
Zapasy zapasami, ale i lista robótek nieskończonych wcale się nie zmniejszyła.
Nadal są i takie, o których pisałam w tym poście. Do listy dopisać muszę nowe projekty.
Zdjęć nie pokazuję, żeby nie zanudzać.
Ale robótki wyjęłam i ułożyłam na półce w kolejności priorytetowej.
Nadal są i takie, o których pisałam w tym poście. Do listy dopisać muszę nowe projekty.
Zdjęć nie pokazuję, żeby nie zanudzać.
Ale robótki wyjęłam i ułożyłam na półce w kolejności priorytetowej.
Sukcesywnie będę pokazywać je na blogu:)).
I jak najszybciej je dokończyć, bo przecież te najładniejsze włóczki czekają niecierpliwie w komodzie:
*
W internecie znalazłam nawet, adekwatny do poruszanego przeze mnie tematu, rysunek:
Jak nic - powinnam skorzystać z takiego pomysłu:)))))))))))
*
Serdecznie pozdrawiam w piątkowy wieczór i życzę miłego sobotnio - niedzielnego odpoczynku:))
Nooo, faktycznie zapasy włóczkowe imponujące, od koloru do wyboru.
OdpowiedzUsuńWidzę, że w tym roku będzie się działo i będziesz miała sporo do pokazywania.
Pozdrawiam. Ola.
Jak będzie wena, to jak najbardziej:))
UsuńImponujące zapasy Małgosiu,bardzo ładne kolory włóczek i składy niezłe. Trochę miejsca w domu zajmują,ale za to,co Ci wpadnie do głowy,to od razu możesz zacząć dziergać. Zresztą same włóczki są inspiracją. Twórczego roku Ci życzę.
OdpowiedzUsuńZajmują dużo miejsca, niektóre zaproponowałam przyjaciółce - może weźmie:))
UsuńDziękuję:))
Zazdroszczę takich zapasów , ja zawsze muszę coś dokupować , bo nie mam!
OdpowiedzUsuńPrzeważnie brak kasy , aby zrobić większe zapasy . Ty dziergaj , bo szkoda , aby takie piękne włóczki leżały w szafkach !!!
Muszę coś z nich zrobić. Może chęci nie zabraknie:))
UsuńJejku z tego co widzę mam dosyć zbliżone ilości. Ja sobie obiecałam w tym roku, że wyrobię moteczki do zera, żeby wprowadzić system "nowy projekt=nowa włóczka" :D Na razie trzymam się w postanowieniu, ale jest ciężko :P
OdpowiedzUsuńOj - wiem coś o tych postanowieniach:)) Ja wciąż sobie postanawiam, że koniec zakupów włóczek, ale wystarczy, że znajdę się w pobliżu pasmanterii lub swojego sklepiku SH...
Usuń