Kolejna porcja szydełkowych zawieszek:
Te były z kurczaczkiem, ale zmieniłam na kwiatki:
Kurczaczki i kaczuszka - szukam pomysłu, jak je wykorzystać:
*
Obiecałam pokazać schematy, z których korzystałam robiąc zawieszki. Jak możecie zauważyć, niektóre zawieszki to czysta improwizacja. W końcu można się posiłkować jakimś schematem, ale to co wyjdzie na końcu, nie zawsze przypomina oryginał - przynajmniej u mnie tak się dzieje:))
Schematy z internetu i z zeszytów robótkowych.
Zawieszki zrobione! Do niedzieli powinnam wykończyć robótki związane z Wielkanocą.
*
W poniedziałek czeka mnie zabieg usuwania gradówki. Może to i lepiej, że nie wiem, jak to wygląda, ale się boję - w końcu to zabieg na oku - na razie prawym. Lewe zostawione w spokoju. Trzymajcie kciuki!
Prześliczne zawieszki.Ja jestem w trakcie robienia.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)) Zaglądam do Ciebie i podziwiam:))
UsuńPrześliczne, Małgosiu! Barwne, wesołe, wiosenne!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki i życzę zdrówka!
W końcu mamy wiosnę, to nie może być inaczej - dziękuję bardzo:))
UsuńMałgosiu, ale się rozhulałaś z tymi zawieszkami. Świetne są.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się.
Pozdrawiam. Ola.
Faktycznie - rozhulałam się:)))))
UsuńDziękuję bardzo!
O ho hoooo! Aż poczekam wiosnę!!! Świetne dekoracje, cudowne energetyczne kolorki!! Misternie wydziergane oczko pp oczku! Dziękuję za wzorek do kolekcji😊 pozdrawiam cieplutko i życzę miłego weekendu ❤
OdpowiedzUsuńJuż wiosna - nie może inaczej być, jak wesoło i kolorowo!
UsuńA u Ciebie też ślicznie - bardzo lubię tam być:))
Małgosiu, trzymam kciuki i wspieram myślami - zawieszki piękne - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za wsparcie, im bliżej poniedziałku, tym "mrowi mnie" strach; no chyba, że nie będzie miejsc na zabiegi i przełożą mi na inny dzień. Ale wolałabym jak najszybciej, żeby mieć już za sobą.
UsuńDziękuję za odwiedzinki:))