Tak jak mówiłam, odpoczywam od szydełka. Ale to nie znaczy, że odpoczywam od robótkowania.
Tym razem na tapecie druty i oczywiście będę robić dla córki Basi sweterek. W swoich przepastnych zasobach włóczkowych odnalazłam 5 motków włóczki Sportimo w kolorze energetycznej czerwieni. Mam nadzieję, że taka ilość wystarczy na cały sweterek.
Kilka godzin spędziłam na znalezieniu inspiracji w internecie i po przejrzeniu tak dużej ilości propozycji sweterków, wybór padł na sweterek w warkoczową krateczkę i prosty dżersej prawy. (Basia chciała sweterek nieażurowy, tylko gładki). Oczywiście troszkę zmodyfikuję go po swojemu, zwłaszcza, że Basi spodobały się tylko rękawy, a przód sweterka niekoniecznie. Ale całościowo jest bardzo oryginalny i gdybym miała robić go dla siebie - zrobiłabym tak jak na zdjęciu (link).
Ponieważ nie znalazłam gotowego wzoru, po prostu muszę sama dochodzić jak go zrobić.
Wczorajszy dzień poświęciłam na zrobieniu próbki i dostosowaniu ilości oczek do robótki. Przyznam się, że kilkakrotnie nabierałam odpowiednią ilość oczek, ale po przerobieniu parunastu rzędów musiałam pruć, bo troszkę było za ścisło- wzór kratki ściąga robótkę, dlatego też potrzebna jest zawsze większa ilość oczek. W końcu na rękawy nabrałam 50 oczek i już od tej ilości przerabiam wzór.
Rękawy robię dwa na raz, choć nie obyło się i bez prucia jednego, z uwagi na to, że na zdjęciu oryginału dostrzegłam różnicę w przerabianiu krateczki tak, by rękawy były lustrzanym odbiciem. Na szczęście nie musiałam pruć dużo, bo przerobiłam zaledwie 4 cm, sprułam tylko jeden rękaw i przerobiłam na nowo do wysokości drugiego. Potem przerobiłam na jeden drut i jak na razie idzie mi jak "z płatka".
Mam nadzieję, że ten rok będzie owocny w nowe udziergi, zwłaszcza, że i do recyklingu przygotowane są swetry, które nie noszę i które chciałabym przerobić na coś nowego.
Muszę złożyć zapotrzebowanie na czas (tylko do kogo???), abym w tym roku miała go jak najwięcej, bym mogła go poświęcić na swoje hobby i przyjemności.
Muszę złożyć zapotrzebowanie na czas (tylko do kogo???), abym w tym roku miała go jak najwięcej, bym mogła go poświęcić na swoje hobby i przyjemności.
Zdjęcia są niewyraźne, przez co niewiele widać, ale w miarę jak będzie robótki przybywać, nie omieszkam pokazywać swojego udziergu.
Basia super sweterek znalazła, mi też się podoba. czekam na całość,będę zaglądała! Ja też mam parę rzeczy do sprucia, zobaczymy co z tego wyjdzie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń