Nareszcie skończyłam czerwony komplecik: szalik, czapka, mitenki i otulacz na szyję.
Trzy motki włóczki (Wendy - 85 % akryl, 15 % wełna) wyrobiłam do końca i najważniejsze,
że nie została żadna resztka. Z kompletu jestem bardzo zadowolona.
Wzór "węzły Salomona" pewnie pojawi się jeszcze w moich robótkach.
Trzy motki włóczki (Wendy - 85 % akryl, 15 % wełna) wyrobiłam do końca i najważniejsze,
że nie została żadna resztka. Z kompletu jestem bardzo zadowolona.
Wzór "węzły Salomona" pewnie pojawi się jeszcze w moich robótkach.
Czapeczka jest co prawda ażurowa, ale mam cieniutką, czerwoną czapkę,
którą będę wkładała pod spód i nie będzie mi zimno w głowę.
Mitenki, na czas zimowy również będą nakładane na cieplejsze rękawiczki.
Otulacz na szyję - wiadomo, będzie dodatkowo grzał mi szyję, bo lubię mieć tu ciepło.
Moja modelka - Basia.
Un set particolare e molto carino.
OdpowiedzUsuńLavori fatto a mano sono sempre lavori unici.
Bye, bye Elli
Wspaniały ! Cudowny kolor. Na modele widać całą urodę Twojego ślicznego kompletu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Komplet jest bardzo gustowny i oryginalny. Uwielbiam takie innowacje :) Prezentuje się naprawdę rewelacyjnie. No i jeden z moich ulubionych kolorów :) Gratuluję!
OdpowiedzUsuńkolor piękny lubię taki i węzły salomona ciekawie wyglądają na grubej włóczce nawet bym nie pomyślała?i cieszę się co do wzoru obrusa ale spoko nie ma ognia:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Skan już zrobiony, zaraz wyślę emaila, muszę również napisać Ci opis wykonania, bo niestety, przejrzałam swoje notatki i na nieszczęście nie mam opisu wzoru, tylko ksero schematu. Ale poradzisz sobie na pewno z jego rozszyfrowaniem.
UsuńDziękuję za komentarz i pozdrawiam:)
Ażurowy komplet bardzo ładnie wygląda, ale na mróz, to chyba druga warstwa czapeczki by się przydała, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczny komplet:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lacrima