wtorek, 25 czerwca 2013

Przeprowadzka...

Dzisiaj wielki dzień - przeprowadzka! Mam nadzieję, że firma przeprowadzkowa nie nawali, bo wszystko zapakowane w kartony i nawet nie wiem, w którym co mam, na wypadek gdyby nie wypaliło z przewiezieniem rzeczy. Na początku opisywałam kartony, ale gdy z dnia na dzień odkładaliśmy przewożenie, gdy trzeba było wyjmować z powrotem z kartonów potrzebne ubrania, czy sprzęty, dałam sobie z tym spokój. Najgorzej martwi mnie to, że trochę czasu upłynie, zanim pozałatwiam przeniesienie mediów, bo u Taty nie ma łącza internetowego, niestety! Moje umowy na telefon i internet mam  u innego operatora, jeszcze na co najmniej rok, a zanim przeniosę na nowy adres, trochę czasu upłynie. Wiąże się to oczywiście z tym, że nie będę miała dostępu do internetu, no chyba, że będę chodzić do najbliższej biblioteki czy kafejki internetowej. Tak więc robię sobie przerwę w prowadzeniu bloga, choć jeśli będę w kafejce inter. będę zaglądać do moich ulubionych blogerek, aby na bieżąco śledzić co się u nich dzieje. 
Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających mój blog i do "zobaczenia".

2 komentarze: