Tak jak pisałam w poprzednim poście, resztę bawełnianej,
seledynowej włóczki wykorzystałam do zrobienia przodu koronkowej sukieneczki dla Barbie.
I jest to na razie ostatnia kreacja, którą zrobiłam dla lalek
(choć kilka leży w pudełku do wykończenia i pokazania),
ale cóż - problemy ze wzrokiem dały mi się we znaki.
Pieczenie, łzawienie, ba - nawet niewyraźne widzenie to skutki przemęczenia moich oczu!
Na parę dni muszę zapomnieć o moim hobby i zająć się czym innym.
Oczywiście - w kolejce czeka mój ogródeczek pod balkonem, ponowne sprzątanie piwnicy,
a przede wszystkim przygotowywanie słoików pod zbliżający się sezon przetwórczy:))
No i malowanie w pokoju moich dziewczynek.
Zaplanowałam jeszcze parę rzeczy, ale chyba nie uda mi się ich zrealizować w tym roku.
W końcu trzeba też zaplanować jakiś letni wypoczynek, wszak nie samą pracą człowiek żyje:)).
A teraz pokaz mody w wykonaniu lalkowych modelek :
I wszystkie razem kreacje:
I to by było na tyle! Ciekawe, ile wytrzymam bez szydełka? :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Wszystkie lale wyglądają jak na pokazie mody, piękne kreacje:-)
OdpowiedzUsuńPowodzenia ze wszystkimi przedsięwzięciami!
Wzrok i kręgosłup - siada mi dokładnie to samo, co Tobie...
Bardzo dziękuję:))
UsuńOdpoczywam od dziergania, ale nie od "roboty". Przeforsowałam się wczoraj, to dzisiaj wszystko mnie boli. I jestem przerażona, bo nawet przy komputerze nie mogę siedzieć(kręgosłup) i pisać ( źle widzę).
Piękne kreacje! Dziewczyny wyglądają szałowo!
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypocznij! To ważne! Robota nie zając...jak to mówią :-)
Z wszystkim zdążysz, tylko się nie przemęczaj!
Pozdrowienia gorące!
Bardzo dziękuję:))
UsuńTak jak wyżej pisałam Reni, nie umiem odpoczywać, zawsze sobie znajdę jakąś robotę w domu:))
Cudne sukienki :-) Wszystkie kreacje bardzo mi się podobają :-) Piękna kolekcja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo dziękuję:))
UsuńPrześliczne ubranka :) Lale prezentują się uroczo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
Usuń