Miesiąc czerwiec już się kończy, dla mojej Basi był bardzo intensywnym miesiącem - przygotowywanie się do występu z okazji Dnia Papieskiego - 12 czerwca, próby do spektaklu "Balladyna" i koniec roku szkolnego. Emocje - zarówno Jej, jak i moje - opadły, pora na ogarnięcie tych wszystkich zdjęć, filmów i wrażeń. Nie dziwcie się, że tutaj tak się swoją córcią chwalę, ale przyjemnie mi dzielić się z Wami moją radością, jaką sprawia mi moje młodsze dziecko:)).
To po kolei - Dzień Papieski - to wydarzenie organizowane ku pamięci wizyty Papieża Jana Pawła II 12 czerwca 1999 roku w Zamościu. Na Rynku Wielkim co roku jest koncert poświęcony Papieżowi, są występy zespołów religijnych, zaproszonych sław - w tym roku była to pani Irena Santor oraz występ grupy teatralnej z Gimnazjum Jana Pawła II, do którego należała moja córcia.
Pierwszy występ w Klubie Batalionowym:
Drugi występ na Rynku Wielkim:
*
"Balladyna" - spektakl wystawiony w ramach imprez towarzyszących Zamojskiemu Latu Teatralnemu. Na kilkadziesiąt minut można było zapomnieć o całym świecie i być skupionym na odbiorze emocji, jakie dostarczyły nam nasze dzieci:)). Młodzi dali z siebie wszystko. Trema była ogromna, ale wspólnymi siłami pokonywali ją i dzielnie odtwarzali swoje role. Po skończonym przedstawieniu przeszczęśliwe i również rozemocjonowane nasze pociechy, poddawały się uściskom i gratulacjom widzów, nauczycielek ze szkoły, pani dyrektor szkoły, mam, babć, przyjaciół i znajomych:)).
"Alina i Balladyna" - główne bohaterki dramatu:
Poniżej zdjęcia ze strony "Nasze Miasto":
Dumne Mamy ze swoimi pociechami:
Nagrałam fragment spektaklu :"scena z malinami" :
Zapraszam również na obejrzenie innych filmików z tego przedstawienia na You Tube, już nie mojego autorstwa.
Zdjęć dużo, mam nadzieję, że wytrwaliście w obejrzeniu wszystkich i że filmik się odtworzył, co nie omieszkam sprawdzić, gdy opublikuję ten dłuuuugi post :))))))))))).
Zdjęcia moje i ze strony "Nasze Miasto"
Niezwykle intensywny miałyście czerwiec, ale satysfakcja też musi być ogromna, wspaniałe osiągnięcia:-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję - satysfakcja rzeczywiście ogromna:))
UsuńWspaniałą masz córcię :-) Taką zdolną pociechą koniecznie trzeba się chwalić :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
I przy tym, żeby nie przechwalić:))
UsuńBardzo dziękuję:))
Gratuluję!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:))
UsuńSzczere gratulacje, jest czym się chwalić. Podziwiam osoby występujące na scenie za odwagę! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję - ja też podziwiam, bo trema ogromna:))
UsuńPełen podziw dla Córki i gratulacje dla dumnej Mamy !
OdpowiedzUsuńDziękuję w swoim i Basi imieniu:))
Usuń