poniedziałek, 25 stycznia 2021

Majteczki dla Paolek

Z pozostałości kordonków wydziergałam takie oto majteczki dla Paolek:)))
Dlaczegóż by nie miały mieć i tej części garderoby, kiedy niektóre sukieneczki są ażurowe
i to i owo prześwituje przez takie "dziurawe" wzorki.




nawet takie stringi znalazły się w majteczkowym komplecie:









Majteczki pasują do sukieneczek, które już pokazywałam, jak i do takich,
 które pokażę w następnych postach.

Serdecznie pozdrawiam Was wszystkich w ten piękny, śnieżny dzień:))

10 komentarzy:

  1. Bardzo zgrabnie wyglądają te majteczki na lalkach. Szydełkowanie drobiazgów może być dobrą zabawą, a dla dzieciaków to sama radość. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję - szydełkowanie takich miniaturek to dla mnie również odskocznia od większych projektów; teraz robię sweter za swetrem i szukam relaksacji w takich właśnie drobiazgach:))

      Usuń
  2. Ale śliczne! Dobry pomysł na bieliznę dla Paolek!
    Masz talent, Małgosiu! ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zostało mi jeszcze sporo końcówek kordonków, które na dobrą sprawę powinnam wyrzucić, ale trzymam je na "przyda się". Jak widać przydały się na te majteczki:))
      Dziękuję, Olu:))

      Usuń
  3. Śliczna bielizna! I dziewczynkom z pewnością się przyda.
    Ja dla Barbioszek z nici do szycia zrobiłam kilka sztuk, czekam teraz do lata, by jeszcze uzupełnić szafę grubszych panien. W zimę za ciemno na takie drobne dłubanie.
    Pozdrawiam, Małgosiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo z nici do szycia nie pomyślałam! A mam ich spory zapas, bo kiedyś i Mamusia szyła i ja szyłam i zostało szpulek cała masa:))
      Dziękuję za komentarz:))

      Usuń
  4. No majtki to podstawa, a te są rewelacyjne. Też akurat mam na drutach majtałaski ale dla Baby Born. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję - z przyjemnością zajrzę do Ciebie zobaczyć te "majtałaski":))

      Usuń
  5. Bo lale też potrzebują majcioszek przecież. 😉

    OdpowiedzUsuń