Tym razem "kreacja wieczorowa" - połączenie materiału z szydełkiem.
Wykorzystałam starą apaszkę i resztki kordonka Maxi.
Pod spodem haleczka uszyta z tiulu i również obrębiona kordonkiem.
Prezentowana kreacja uszyta jest ręcznie.
Prezentowana kreacja uszyta jest ręcznie.
W roli modelki Jasmina II - nowy nabytek, całkiem przypadkowo znaleziona w SH
jako dodatek do zakupionej włóczki:))).
Tak, tak - złamałam obietnicę nie kupowania włóczek, póki nie wyrobię wszystkich zapasów,
ale - no cóż - skusiłam się, a na rozgrzeszenie mam to, że będzie na sweterek dla którejś córci:))
O Jasminie I - lalce Basi - pisałam kiedyś na blogu.
O Jasminie I - lalce Basi - pisałam kiedyś na blogu.
Super kreacja! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńSama chciałabym mieć taką suknię:-)
OdpowiedzUsuńJa też:))
UsuńPiękna suknia!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:))
UsuńMoje ulubione kolorki😉 Piękne kreacja Malgosiu a koronkowy szydelkowy gorsecik to ja chetnie bym ponosila jakieś 20 kilo temu😀. Pozdrawiam🙂
OdpowiedzUsuńKiedyś - jakieś 30 lat temu i 20 kg mniej - takie ażurowe gorseciko - bluzeczki robiłam dla siebie namiętnie:)) Teraz dziergam dla lalek, bo nawet córcie nie chcą żadnych ażurków.
UsuńWygląda pięknie! - pozdrawiam Małgosiu serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:))
Usuń