Tym razem na tapecie pojawi się etui na telefon. Pierwsze etui, jakie "popełniłam", nie spełniło moich oczekiwań - zaczęłam od tylnej części pokrowca i będąc już na etapie klapki, doszłam do wniosku, że powinnam zrobić całe etui wzorem ażurowym, a nie słupkami. Ale skończyłam go, aby mieć podgląd przy następnym. Jak widać drugie etui wypadło wg mnie znacznie lepiej i te właśnie trafi w prezencie dla znajomej. Do niego dołączę te w kolorze czarnym zrobione samymi słupkami.
Etui nr 1
Etui nr 2
Przyznam się, że robienie małych form nie jest moim ulubionym zajęciem, wolę robić coś większego. Ale jak napisałam w poprzednim poście, mam dużo resztek włóczek, które nadają się tylko na takie drobiazgi. Kiedyś przeglądałam z córkami blogi, gdzie panie wykonują szydełkowe maskotki, na prośbę ich próbowałam robić podobne, nawet nieźle mi to szło, ale zabrakło cierpliwości. Może kiedyś, jak zostanę babcią, powróci chęć na robienie takich zabawek :))
Hai fatto un bel lavoro con gli avanzi. :-)
OdpowiedzUsuńBye, bye Elli
Grazie, Elli :)
Usuńpiękne etui pozdrawiam z Kuźni Upominków:)
OdpowiedzUsuńŚliczne etui te różowe uroczo w kolorku wyglądają :)))
OdpowiedzUsuń