poniedziałek, 2 sierpnia 2021

Nord - malamut alaskan "Zew wilka z klanu Wydry"


Korzystając z zaproszenia kuzynów na ich działeczkę poza miastem,
zabrałam Rozalkę i nowo zrobione ciuszki dla niej, by zrobić sesję zdjęciową
w otoczeniu anielsko - sielskich plenerów.

No cóż - za każdym razem, gdy próbowałyśmy z Asią
ogarnąć zdjęcia z lalką, na pierwszym planie pojawiał się Nord, pies Asi i Marka,
przepiękny malamut alaskan noszący rodowe imię "Zew wilka z klanu Wydry".
Ja zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia -
gdy tylko weszłam do samochodu, zobaczyłam że na tylnych siedzeniach auta siedzi ich Nord -
oczywiście w pierwszej chwili ogarnął mnie strach, bo kiedyś zostałam powalona i ugryziona przez wilczura, więc trauma we mnie jest do tej pory i duże psy nadal wyzwalają we mnie lęk,
jednakże ze strony Norda spotkałam się z pełnym aprobaty liźnięciem po karku, policzku i głowy.
Oczywiście Asia musiała okiełznąć go z tym przejawem sympatii, bo im dłużej mówiłam do niego: 
"dobry Nord, grzeczny piesek", tym dłużej owe dowody sympatii pojawiały się na mojej głowie:)))))
Wreszcie uspokojony usiadł na swoim posłaniu i przyłączył się do naszej rozmowy
wtrącając od czasu do czasu swoje:"uuuuuuuu".
Rozbawione dojechałyśmy wreszcie na skierbieszowskie ziemie i na działkę.
Spędziłam tam cudowne godziny, z dala od krzyczącego miasta, rozbrykanych, piszczących dzieci.
Cisza, spokój, muzyka wiatru i świergot szczęśliwych ptaków -
oto co było mi potrzebne, by odreagować wszelkie stresy.
Sesja wyglądała zatem tak:







Za zgodą Asi umieszczam jeszcze zdjęcia Norda z zasobów Jej telefonu:






Nord zaprezentował się ze wszystkich stron - to piękny przedstawiciel swojej rasy,
szczęśliwy i radosny, co widać w jego pięknych oczach:


Sesja Rozalki zeszła z wiadomych przyczyn na dalszy plan,
dlatego  zdjęcia lalki - już samej - w następnym poście, bo przecież tutaj głównym bohaterem 
jest oczywiście Nord, "Zew wilka z klanu Wydry"!
Śliczny - prawda?

14 komentarzy:

  1. Super sesja zdjęciowa wilk i śliczna panienka. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozalka się chyba nie obrazi, jeśli napiszę, że ten wspaniały pies skradł całą uwagę :))) Miałaś rewelacyjny wypoczynek na działce z tak pięknym psem i śliczną, ulubioną laleczką :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie obrazi się - tak myślę:))))
      Dziękuję, Olu:))

      Usuń
  3. Piękny pies, mógłby pozować do zdjęć turystycznych, jak miś w Zakopanem. Sesja ze ślicznie ubraną laleczką udana, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ta rasa - malamut alaskan - to piękne psy; oczywiście pod opieką odpowiedzialnych właścicieli rozkwitają, widziałam w internecie zaniedbane i okrutnie traktowane psy, które były zabierane od okrutnych ludzi. Nieraz - niestety - ta pomoc przychodzi za późno, dotyczy to wszystkich ras psów, a także nieszczęsnych kotów:(((.
      No cóż - nie da się już nawrócić tych, co krzywdzą, potrzeba bardziej restrykcyjnych kar, żeby ten i ów zrozumiał co czyni. Ale to temat - rzeka!
      Dziękuję, Iwonko:)

      Usuń
  4. Piękny pies! Nic dziwnego, że pcha się na pierwszy plan.

    OdpowiedzUsuń