piątek, 27 marca 2020

Koronkowa, szydełkowa sukienka

Granatowa sukieneczka dla Paolki  z bawełnianego kordonka:







Tył sukienki; bez pleców:


                                                      Sukieneczka razem z majteczkami:


Sukienkę zaczęłam robić od majteczek, czyli od dołu do góry.
Ozdobą jest kwiatek z perełką przy jednym z wiązadeł.
Prosta, a zarazem bardzo "kobieca":)))
Przydały się do sesji zdjęciowej buciki, kapelusz i opaska do włosów. 

*
Życzę siły i wytrwałości w przymusowym czasie siedzenia w domu;
módlmy się za tych, którzy są na pierwszej linii frontu
w walce z tym niewidocznym, a jakże okrutnym wrogiem!
Mam nadzieję, że z pomocą Bożą świat pokona koronawirusa.
Serdecznie pozdrawiam!

14 komentarzy:

  1. Śliczny, dziewczęcy fason sukieneczki! Zadbałaś nawet o majteczki pod kolor, opaskę i buciki! Zadowolona modelka, to widać :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja też zadowolona jestem, bo wyszła sukienka tak jak chciałam. Nie zawsze od razu, bez prucia coś wykombinuję, a tu szybko i sprawnie:)
      Dziękuję:))

      Usuń
  2. Podziwiam Twój kunszt. Bardzo ładnie Ci to wyszło ;)
    Dużo zdrowia życzę, szczególnie w tym trudnym dla wszystkich czasie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Laleczkę pięknie wystroiłaś, nie każdy ma cierpliwość do robienia takich małych, precyzyjnych form. Dla mnie obsługa medyczna w szpitalach i sprzedawczynie, w sklepach spożywczych, to bohaterowie naszych czasów. Siedzenie w domu jest niczym, w porównaniu z ich poświęceniem. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak - dokładnie - to bohaterowie naszych czasów!
      Dziękuję za komentarz, Iwonko!

      Usuń
  4. Małgosiu stroisz te lale ,śliczna sukieneczka.
    Życzę tego samego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak mam tyle resztek włóczek, z których pomysł na wykorzystanie ich, to tylko te stroje.
      Dziękuję za komentarz!

      Usuń
  5. Ogromnie podoba mi się patent z majteczkami - nie lubię, jak wszystko prześwituje spod spódnicy. Rewelacja.
    I w tym kapeluszu wygląda cudownie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście z majteczkami wygląda lepiej; pewnie kolejne stroje będą miały ten dodatek garderoby na stałe wpleciony.
      Dziękuję bardzo, cieszę się, że Ci się podoba:))

      Usuń
  6. Słodziutka sukieneczka :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję i witam serdecznie na moim blogu:))

      Usuń
  7. idea wplecionej bielizny to strzał
    w dziesiątkę - pannica nie musi się
    obawiać ani przeziębienia ani wstydu :)

    sukienusia słodka - ale to te butki
    rozwaliły mnie totalnie - miodzio ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo:))
      Buciki powstawały w wielkim trudzie szydełkowania, ale dałam radę i efekt przeszedł moje oczekiwania:)))

      Usuń