Na spacer po zamojskiej Starówce wybrałam się z Hanią i Jej narzeczonym Sławkiem,
z Basią oraz z Rozalką; miejsca w torebce sporo, więc laleczka bez trudu w nią się zmieściła.
Najpierw poszliśmy na pizzę do naszej ulubionej restauracji "Aleje Smaku" -
muszę przyznać, że do tej pory nigdy nie zawiedliśmy się na ich potrawach
i jak na czas pandemii nie są tam zbyt wygórowane ceny dań.
Nie jest to bynajmniej reklama tego miejsca, ale warto wspomnieć o tych,
którzy prowadzą naprawdę dobrą kuchnię, a nie ich namiastkę, szczególnie,
że nasze miasto jest przecież odwiedzane przez tysiące turystów niemalże z całego świata!
Z uwagi na panujący upał nie skorzystaliśmy ze stolików na świeżym powietrzu -
poza tym miejsce to jest i dla palących, a skoro nie palimy i nie znosimy dymu z papierosów,
siłą rzeczy zeszliśmy do sal znajdujących się w piwnicy.
Cała sala była nasza, dlatego też bez skrępowania mogła Basieńka zrobić sesję zdjęciową Rozalki:
sporo było turystów, więc nie miałyśmy wielkiego pola do manewrowania aparatem,
by uchwycić na zdjęciach tylko Rozalkę, a nie jakąś zabłąkaną postać:)).
Dlatego wyszło jak wyszło, zabrakło zdjęć na ratuszowych schodach - może kiedyś nam się uda.
pod spodem z bawełnianych nici maszynowych (ach, te zapasy!) dorobiłam halkę,
by nie prześwitywały gołe nóżki Rozalki przez ażurową sukieneczkę.
Wzór sukienki w liście, góra - oczka ścisłe,
halka przerabiana słupkami z podwójną falbaną na dole.
Szydełko nr 3.
Parę zdjęć samej sukienki i żakietu:
Laleczka ma fajne ubranko. Nigdy nie byłam w Zamościu, a dzięki sesji zdjęciowejh Rozalki widzę piękną starówkę. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńStarówka jest piękna, choć psują ją owe "ogródki parasolowe" należące do rozlicznych restauracji usianych wokół Ratusza. Warto zwiedzić tę część Zamościa.
UsuńDziękuję bardzo, Iwonko:))
Modelka jest jedną z najśliczniejszych panienek, jakie widziałam! Uwielbiam ją oglądać na blogu! Zrobiłaś jej piękny strój, Małgosiu! Wspaniale użyłaś nici na haleczkę! To był doskonały pomysł! W kapelusiku wygląda bosko!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie ♥
Och, taak - ja sama uwielbiam dziergać dla niej i ubierać ją w nowe stroje:)))
UsuńDziękuję, Olu i cieszę sie, że podobają Ci się moje szydełkowe kreacje dla lalek:))
Ach, ta Rozalka...takie piekne ciuszki dostała i na wycieczkę pojechała. Cudny komplecik i świetnie dziewczę w nim wygląda.
OdpowiedzUsuńRozalka święci triumfy:)))))))))
UsuńDziękuję, Marzenko!
Zacna modelka ;)
OdpowiedzUsuńA nooo - zacna:))))))
UsuńBuziaczki:)))
Ładnie się prezentuje, szczególnie na tle tych kamieniczek.
OdpowiedzUsuńPiękny nowy strój w cudownej scenerii. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)))
UsuńŚwietna sesja z rewelacyjna kreacją pięknej lalki
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa:))
Usuń