poniedziałek, 22 stycznia 2024

Sukienki dla Soni i Hanny

Pozbywam się zapasów nie tylko kordonków i włóczek, ale i koronek.
Do uszycia tych sukienek użyłam koronki,
która od kilkunastu lat czekała na swoje przeznaczenie:))
I się doczekała 😀😀😀
Najpierw uszyłam - oczywiście ręcznie - dolną część:
wykorzystałam w tym celu swoją starą sukienkę,
zmarszczyłam w talii i dobrze obszyłam nitką, żeby się nie spruła,
następnie z koronki uszyłam część górną
odpowiednio dopasowując do rozmiarów lalek.
Kiedy góra była gotowa, zrobiłam szydełkiem rękawy i przyszyłam je
do górnej części sukienki.
Tak samo uszyłam drugą sukienkę.
Sukienki zapinane z tyłu na guziczek.
Obie lalki zadowolone - mam nadzieję 😍




Została jeszcze jedna część koronki -
tak samo wycięta na górną część sukienki,
ale tym razem będzie połączona z kordonkiem, z którego zrobię
dół sukienki i rękawy. Na razie inne robótki są na tapecie - 
wzięłam się tym razem za moje letnie, białe bluzki - 
 znudziły mi się w noszeniu, ale szkoda mi ich wyrzucić, 
więc dorabiam na szydełku kordonkowe kołnierzyki i plisy.
Robótka dość żmudna, bo i cienki kordonek i cienkie szydełko
i sporo oczek do przerobienia - ale dam radę, bo już cieszą mnie efekty tych przeróbek 😀

*
Dziękuję, że jeszcze do mnie zaglądacie,
mało się udzielam na blogu, instagram zawładnął mną całkowicie.
Mam jeszcze swoje lalkowe grupy na facebooku,
więc sporo czasu schodzi mi na zaglądanie do tych mediów.
Na razie nie rezygnuję z blogowania.
Serdecznie pozdrawiam blogową Rodzinkę - jeśli mogę tak napisać 😀