sobota, 26 września 2020

Szalowy sweter na drutach

Ten koralowy sweterek z włóczki Dropsa - Alpaca Silk brushed zrobiłam dla siebie;
wykorzystałam do tego celu szal Darlinka, którego praktycznie nie nosiłam.
Inspiracji szukałam na Pintereście, również na stronie LGMP pojawił się projekt swetra - Carbon,
 skonstruowany właśnie w ten sposób. 
Sweter robiłam i tak kilka ładnych miesięcy, wiadomo - cienka włóczka, cienkie druty;
z przerwami na inne projekty - niektóre już tutaj publikowane, inne wciąż nieukończone.
Sweterek bardzo mi się podoba i w przeciwieństwie do nienoszonego szala,
jest moim ulubionym ciuszkiem nawet na co dzień:))

Kilka słów o projekcie: szal podzieliłam na pół i wyznaczyłam trzy punkty,
które obejmowały zasięg pleców. Wzdłuż tej części szala nabrałam 80 oczek.
Przerabiałam tył aż do końca zawierającego się we wzorze liścia,
dodając na linii bioder kilka oczek po jednej i drugiej stronie tyłu.
Końcówki szala ucięłam, wyprułam odciętą nitkę, nabrałam oczka z pierwszej połowy,
potem oczka tyłu, potem oczka drugiej połowy szala i przerabiałam fantazyjny ściągacz ok. 8 cm.
Wzdłuż bocznych części nabrałam oczka na rękawy i przerabiałam je od góry do dołu,
kończąc je również fantazyjnym ściągaczem.
Zszycie boków swetra i rękawów zajęło mi trochę czasu, bo tej czynności nie lubię.
Za to sweterek od razu przypadł mi do gustu - i kolor i fason:))







                               Mój pomocnik - Gucio - często "dziergał" ze mną ten sweterek - 
"Czekam na głaski, rzuć wreszcie te  druciki i zajmij się mną":)))))))))
Na tym zdjęciu - właściwy kolor swetra:



Tak więc - jeśli macie w szafie jakiś szal na drutach, który nie nosicie,
to proponuję własnie w taki sposób zamienić go na rozpinany sweterek:))

Jak zrobić sweter z zaczętej chusty, to możecie zajrzeć na ten post - zdjęcie poniżej:

Serdecznie pozdrawiam:))))

środa, 23 września 2020

Szydełkowy topik dla Basi

Szydełkowy topik dla Basi zrobiłam wcześniej niż dla Hani;

jak zawsze nie było czasu na zdjęcia i na ich obróbkę.

Wreszcie Basia zrobiła parę fotek i takie tutaj publikuję.

Top zrobiony z bawełnianego kordonka nowosolskiego z jakiego zrobiłam

 i bieżnik dla Ali i top dla Hani -  podwójną nitką.





Wzór miseczki poniżej:

Pozostałe wzory to taki misz - masz przeróżnych ściegów, na które schematów nie mam.

Niektóre po prostu mam zapisane w pamięci - jakiś układ wachlarzyków,

 jakaś krateczka z oczek ścisłych czy ze słupków - co tam mi przyjdzie do głowy.

W każdym razie topik zrobiony taki, jaki Basia chciała i z jakiego jest zadowolona:))

wtorek, 22 września 2020

Szydełkowe sukienki dla Barbie

Kolejna archiwizacja strojów dla lalek;

dwie sukieneczki  - pierwsza powstała z beżowego kordonka Maxi,

druga - zielona - ze zrobionych kiedyś szydełkowych kwiatków do swetra Hani - "dziurawca";

do sesji wykorzystałam przywiezione kiedyś z nad morza muszelki:








Sukienki niedługo będą miały inne właścicielki;
mam nadzieję, że będzie im się podobać taka część garderoby dla ich lalek:))


niedziela, 20 września 2020

Stroje dla barbioszek

Wciąż w lalkowym temacie - nadal zaległości w pokazywaniu ubranek  są spore.

Tym razem Barbie i Bratz prezentują się w takich oto strojach:













Niektóre z tych strojów trafią w rączki sympatycznej dziewczynki -
                                            wnuczki mojej koleżanki.

Mam nadzieję, że wreszcie uda nam się zorganizować spotkanie, 

na którym wręczę Jej prezent dla Asi:))))

Oczywiście w kolejnym poście część dalsza ubranek - 

i choć nie jestem zadowolona z jakości zdjęć - pewnie trzeba będzie ustawić 

niektóre parametry aparatu odpowiadające za jakość, 

ale trzeba się na tym znać - a ja się nie znam - 

to przynajmniej archiwizacja moich dziergadełek nabiera tempa.

piątek, 18 września 2020

Bluzeczka i spódniczka dla lalki

Na zaprezentowanie tego kompletu wybrałam Maiko.

Bardzo wdzięczna z niej modelka, 





Bluzeczka wykonana oczkami ścisłymi i słupkami w poprzek,

spódniczka wzorem granny, 

chusta zrobiona dość dawno - pisałam o niej tutaj - przydała się do tej sesji idealnie.

Serdecznie pozdrawiam :))

poniedziałek, 14 września 2020

Sukienki szydełkowe dla lalek

Te dwie sukieneczki dla barbioszek długo czekały na zrobienie sesji zdjęciowej. 
Dzisiaj wreszcie mogłam swoim aparatem pstryknąć parę zdjęć - 
                                                    kupienie baterii trwało kilka miesięcy:))) -
i choć nie są rewelacyjne, to  przynajmniej nie musiałam czekać,
czy któraś z córeczek będzie mogła dysponować czasem i mi je zrobić.
Zdjęcia jakie są takie są - zatem by nie przedłużać:










Sukieneczki zrobione z resztek kordonka Maxi - beż i kordonka bawełnianego - fiolet.
Skoro aparat fotograficzny mam już sprawny, to szybciej będę pokazywać zaległości robótek,
szczególnie tych wykonanych dla lalek.
Tak jak pisałam wcześniej nazbierało mi się ich sporo, dochodzą nowe,
które ogarnąć muszę i schować do pudeł z lalkami.
*
Serdecznie pozdrawiam:))
PS - nowa wersja bloggera zupełnie mi się nie podoba,
jak na razie nie jestem z nią kompatybilna:)))

piątek, 4 września 2020

Szydełkowy topik

Kolejna szydełkowa robótka przeznaczona była dla córci Hani,
która widząc zrobiony topik dla Basi (którego jeszcze nie pokazywałam),
 zażyczyła sobie jego wykonanie na wakacyjny wyjazd - 
sesja zdjęciowa topiku odbyła się już na pięknej, hiszpańskiej wyspie - Teneryfie.








Bluzeczkę wykonałam z nowosolskiego, bawełnianego kordonka nr 10, podwójną nitką.
Kilka razy zmieniałam wzór ażurowy - przejrzałam mnóstwo schematów w internecie, 
które wypróbowywałam, zanim zrobiłam taki jak na zdjęciu.
Z tyłu jest sznurkowe wiązanie, które można regulować.
Dla chętnych strona na Pintereście - wzory na topy.
Poniżej schemat kwiatków:


schemat miseczki:



Na koniec - mam nadzieję, że córcia nie będzie na mnie zła,
ale pokażę Wam zdjęcia, które zachwyciły mnie bardzo,
szczególnie, że Hania miała na sobie sukienkę, która liczy sobie sporo lat;
nosiła ją moja Mamusia, potem nosiłam ją ja - oczywiście mając lat dwadzieścia i kilka, 
(miło powspominać, że było się też taką młodziutką i szczuplutką),
a teraz sukienkę dostała Hania.
Sukienka pokoleniowa:))




Zdjęcia zrobione oczywiście na Teneryfie:))
Jeśli córcia zgodzi się, żebym na blogu umieściła parę innych zdjęć,
dotyczących tylko krajobrazów wyspy, to postaram się za jakiś czas opublikować takowy post.

*
Miłego i słonecznego weekendu życzę; pozdrawiam Was bardzo serdecznie:))