Zbiorcze zdjęcia Paolek - razem też wyglądają uroczo:
poniedziałek, 31 maja 2021
środa, 26 maja 2021
Słoneczny sweterek dla Rozalki
Nazbierało się nowych ciuszków dla tej panienki,
wyciągam z pudełka i robię "sesje" zdjęciowe z udziałem tej lalki.
Piszę "sesje" w cudzysłowie, bo nie są to profesjonalne zdjęcia, które chciałabym, by takowe były.
W domu nie ma dobrego światła, na dworze zaś, wiatr powoduje,
że modelka nie chce współpracować ze mną, choć bardzo się stara:))
Zatem dzisiaj zdjęcia z domowej sesji - dwa zdjęcia zrobiła córcia swoim aparatem,
pozostałe zrobiłam sama swoim, by szlifować swoje fotograficzne umiejętności,
których - no niestety - nadal nie potrafię przysposobić - i pomyśleć,
że kiedyś chodziłam na zajęcia fotograficzne - ale wtedy były aparaty z kliszami,
więc uczyłam się robienia zdjęć na takich i w ciemni uczyłam się sztuki ich wywoływania.
Zatem, by nie przedłużać i wrócić do sedna sprawy -
czyli do pokazywania nowych ubranek,
zapraszam na zdjęcia.
Wzór ażurowy tego sweterka zaczerpnięty z zeszytu robótkowego;
wypróbowywałam wzory na sweterek dla Anielki i takie próbki przeznaczałam
na sweterki dla lalek, tak jak ten w tym poście.
Sweterek zrobiony z włóczki bawełnianej, na drutach nr 4.
Kolejna resztka włóczki znalazła swoje przeznaczenie na słoneczny sweterek,
który bardzo mi się podoba i który sama chciałabym dla siebie wydziergać,
bo czemuż by nie - jak każda dziewiarka marzę mieć tyle rzeczy wydzierganych,
ile jest inspiracji w sieci internetowej lub w zeszytach robótkowych:))
W tle zdjęć z Rozalką moje ukochane bzy - kwitną obficie, pachną upajająco i zbyt krótko,
by cieszyć się ich pięknem całą wiosnę i lato.
Zakwitły również moje fiołki afrykańskie - długo czekałam na kwiaty, bo nasadziłam nowe sadzonki.
Ważne, że przyjęły mi się wszystkie i rosną, choć muszę pilnować je przed kotami -
chodzą po parapetach, a czasami nawet potrafią położyć się główką na doniczce i zasnąć.
piątek, 21 maja 2021
"Zielono mi" - sukienka dla Paolek
Kolejna propozycja na szydełkową sukienkę dla lalek.
Zielony najbardziej pasuje do rudowłosych panien, więc w roli modelki - Karolinka.
Sukienka robiona najpierw od części środkowej - oczka ścisłe i 1 oczko łańcuszka, potem dekolt samymi oczkami ścisłymi, a przy części dolnej węzłami Salomona.
Węzły są duże, więc sukienka troszkę prześwituje, dorobiłam zatem z kilku złożonych szpulek nici maszynowych, których mam pod dostatkiem, spódnico - halkę.
Całość prezentuje się tak:
*
Minął kolejny tydzień maja - czy i Wam tak szybko czas ucieka?
Serdecznie pozdrawiam i życzę słonecznego i - cieplutkiego - weekendu:))
środa, 19 maja 2021
Sukieneczka z kordonka
Trzymajcie się cieplutko:))
poniedziałek, 17 maja 2021
Sukienka szydełkowa dla Paolek
Kolejna sukienka - tym razem wykorzystałam resztki kordonków w kolorach bieli i różu.
Oleńka prezentuje ją z wdziękiem właściwym dla tych lalek:
Sukienka robiona od góry z krótkim rękawem: sekwencje słupków, oczka ścisłe,
falbanka przy dekolcie ze słupków, dekolt z 1 oczka ścisłego i 1 oczka łańcuszka.
piątek, 14 maja 2021
Sukienka szydełkowa w paseczki
Sukienkę zrobiłam z dwóch rodzajów włóczek - pomarańczowa elastyczna, beżowa - akryl.
Góra sukienki zrobiona oczkami ścisłymi, dół - na przemian rząd oczek ścisłych, rząd słupków.
Zapinana na guziczek zrobiony na szydełku.
W roli modelki - Maiko:
Do sesji wykorzystałam buciki i opaskę, które były pokazywane w tym poście.
*
Ogrodnicy już za nami; jutro "zimna Zośka" - ciekawe czy taka będzie:))
Nie miałabym nic przeciwko, gdyby popadał deszcz - w ogródku sucho,
a posadzone kwiatki potrzebują wilgoci; wodę zbieram do wiadra przy okazji prac domowych,
ale to zbyt mało, by dobrze polać wszystkie roślinki.
Życzę i słoneczka i deszczu tam, gdzie potrzeba i serdecznie pozdrawiam zaglądających do mnie:))
środa, 5 maja 2021
Sukienka i kapelusik dla Anielki
Sukienka zrobiona według tego wzoru, którego namiary dostałam od mojej znajomej z fb - Beatki. Spodobały mi się sukieneczki, które zrobiła dla swojej wnusi i dzięki temu pomogła mi ogarnąć,
w jaki sposób mam ją zrobić, bo nie mając możliwości przymiarki na dziecku dziergałam na "oko".
Mam nadzieję, że sukienka będzie troszkę na wyrost, tak by Anielka ponosiła ją co najmniej przez dwa sezony letnie. Ciekawi mnie jeszcze jak ta włóczka zachowuje się po praniu, a wcale nie miałabym tego za złe, jakby się lekko wydłużyła, gdyby okazało się, że zrobiłam za małą.
Zapraszam na sesję zdjęciową - w roli modelki - lalka Anielka baby born:
Kapelusik zrobiłam wzorem podobnym do wzoru początkowego sukienki: granny:
4 oczka łańcuszka zamknąć w kółeczko; w pierwszym rzędzie 5 grup po 3 słupki oddzielone dwoma oczkami łańcuszka; potem przez 4 rzędy dodajemy po grupie 3 słupków, w taki sposób jak dodaje się oczka robiąc koło. Potem robimy naokoło przez 5 rzędów. Kolejne 4 rzędy przerabiamy oczkami ścisłymi i formujemy rondko: przerabiamy - I rząd: 1 oczko ścisłe, 2 oczka ścisłe w kolejne oczko poprzedniego rzędu; II - III rząd - oczka ścisłe; IV rząd - oczka rakowe.
Dodatkowo dorobiłam z tej włóczki sznureczki: dwa do sukienki - dekolt i talia, trzeci do kapelusika -
wszystkie po to, by ewentualnie ściągnąć, gdyby było za dużo centymetrów w szerokości.
Paczuszka spakowana i już wysłana.
Tak wyglądało moje pakowanie - zanim naszykowałam rzeczy do wysłania,
zanim wydrukowałam kartę adresową, w kartoniku umościł się Gustawek.
Oczywiście musiałam odłożyć pakowanie i pozwolić mu się wyspać:))
Serdecznie pozdrawiam:))