środa, 27 lipca 2022

Szydełkowe sukienki

 zrobiłam dla lalek Agnieszki - pojawiają się już zdjęcia na Jej instagramie,
więc mogę pochwalić się nimi tutaj na blogu.
Pamiętacie może sukienki, które zrobiłam dla Paolek i Rubinek.
Agnieszce bardzo spodobał się ich fason  oraz falbanka *zawieszona* na linii karczku - 
poprosiła mnie o zrobienie podobnych dla swojej gromadki😍
Zatem - zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć - w roli modelek Amelka i Julka:









Amelka - moje cudo już nie moje 😢; pojechała do innego domku, by cieszyć kogoś innego.
Szczęśliwie dotarła prawie nad nasze polskie morze.
Jeszcze parę razy wystąpi na moim blogu, bo trochę mam zdjęć z jej udziałem.
Przyznacie, że śliczna z niej jest modelka😍😍😍

czwartek, 7 lipca 2022

Lalki Berjuanki

Przedstawiam nowe lalki w mojej kolekcji - na razie bezimienne - prezent dla mnie od Agnieszki.
Wywodzą się z hiszpańskiej firmy Berjuan.
Lalki mają unikatową urodę i na pierwszy rzut oka mogą się nie podobać.
Tak było i ze mną - wcześniej Agnieszka proponowała mi,
 żebym dołączyła do zbiorku swoich lalkowych panien  tę rudowłosą laleczkę,
ale nie bardzo byłam chętna, bo - jak wyżej - nie podobała mi się jej uroda.
Minęło trochę czasu i znów Agnieszka zaproponowała mi tę laleczkę.
No cóż - w zasadzie mój upór nie trwał długo i zgodziłam się przyjąć laleczki do swego domu.
Jakież było moje zdziwienie, gdy po wyjęciu z pudełka lalek, a szczególnie tej rudowłosej,
 która ukazała swoją właśnie unikatową urodę - zaiskrzyło między nami od razu.
Druga laleczka - brunetka bez grzywki, nie od razu zdobyła moje serce.
Trwało to trochę czasu, ale teraz i ona cieszy mnie bardzo,
szczególnie - tak jak o nich mówiła Agnieszka - buźki tych lalek są bardzo empatyczne.
Naprawdę potrafią też i rozczulić serducho, a to w dzisiejszych tak trudnych czasach
jest dla mnie bardzo potrzebne - pomagają mi moje lalki walczyć z depresją,
ze zniechęceniem, ze smutkiem i z obawą o przyszłość.
Mojej córci Hani od razu spodobały sie te lalki, gdy tylko je zobaczyła,
tak więc jest to dowód na to, że trzeba je wziąć do ręki, 
spojrzeć w ich oczy i .... polubić 😍😍😍





Oczywiście w planie mam zamiar wydziergać dla nich szydełkowe sukieneczki,
choć rozmiar tych laleczek jest jak lalek Paolek,
więc mają do wyboru sporo ciuszków.
No, ale na pewno zechcą mieć dla siebie przeznaczoną choć jedną kieckę😄