wtorek, 26 listopada 2019

Szydełkowa sukieneczka z kwiatowym haftem

Wyszydełkowałam "porcję" ubranek dla Paolki i pora na przerwę w dzierganiu dla niej. 
Na razie jest w czym przebierać, a raczej w co ubierać tę małą ślicznotkę:))
Sukcesywnie zatem w kolejnych postach: kolejne zdjęcia, w kolejnych ciuszkach.









Sukienka zrobiona oczkami ścisłymi, z góry na dół;
ostatni rząd: pętelki z 4 oczek łańcuszka.
Szydełko nr 3,5.
Kołnierzyk wiązany z tyłu.
Kolejna porcja włóczkowych zapasów przerobiona:))

Inspirację tej sukieneczki zaczerpnęłam z  Pinterestu,
choć i tak zrobiłam ją po swojemu, bo żadnego schematu nie miałam.
Zajrzyjcie pod ten link, a zobaczycie jakie cudne rzeczy powstają 
dla takich "modelek" jak Paolka.
Według mnie to mistrzostwo świata!!!

*
Obecnie dziergam kolejną - już trzecią -  czapkę wg wzoru z tego kremowego kompletu.
Wciągający wzór i niezwykły - baaardzo mi się podoba.
Kto wie, może wg tego wzoru porwę się na zrobienie sweterka?
Oczywiście taki byłby plan na przyszłe miesiące,
bo przecież MUSZĘ pokończyć zaległe robótki!
I obym wytrwała w postanowieniu, bo już mnie korci ...

piątek, 22 listopada 2019

Szydełkowa sukienka dla Paolek








Góra sukieneczki zrobiona tym samym sposobem co kremowa bluzeczka - tutaj.
Dołem przerabiane same słupki; wzdłuż jednego boku falbanka.
Prosto i szybko!

Kordonek Maxi
Szydełko nr 2,9

*
Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego weekendu!

niedziela, 17 listopada 2019

Szydełkowa czapka i komin w kremowym kolorze

Komplet - czapka i komin - ukończony!
Szydełkowy wzór, który znalazłam na fb grupie, bardzo pięknie wkomponował się w ten komplet.
W przeciwieństwie do wzoru półsłupków, którym zrobiłam dwie czerwone czapki - tu i tu,
ten robi się bardzo powoli - raz, że trzeba trafić w odpowiednie oczko,
dwa, że trudno jest wbić szydełko w oczko ścisłe zamykające,
 które to oczko występuje tutaj na przemian z półsłupkiem.
Wzór jest zatem prosty, ale dziergać trzeba go uważnie.






Podlinkuję wzór, może ktoś zechce z niego skorzystać.
Bardzo przystępnie jest wytłumaczony,
myślę, że nie będzie problemu ze zrozumieniem sposobu wykonania takiej czapki.
Oczywiście komin zrobiłam już sama, posiłkując się wzorem.
Robiłam go na okrągło, z góry na dół,
ostatnie oczko rzędu przerabiałam oczkiem ścisłym zamykającym, 
natomiast pierwsze - w nowym rzędzie - półsłupkiem.
Po przerobieniu rzędów na wysokość szyi, dodałam co 8 oczek - 2 oczka.
Po przerobieniu jeszcze dwóch rzędów zakończyłam robótkę.
Włóczka - Premier Value Double Knit
100 % Premium Acrylic
Zużyłam niecałe 200 dkg
1 motek - 285 mb
Szydełko nr 5

środa, 13 listopada 2019

Spódniczka dla Paolek

Do bluzeczki, którą prezentowałam w tym poście,
dorobiłam na szydełku ażurową spódniczkę.
Zapięcie miało być na guziczki, ale nie mogłam znaleźć w swoich zasobach takich malutkich,
więc w ich miejsce przewlekłam sznureczek zrobiony z samych oczek łańcuszka.
Troczki mają takie samo zakończenie koralikami jak wiązanie bluzeczki.







 Muszę jeszcze porozmawiać z moimi córeczkami, niech nadadzą nowe imię tej ślicznotce,
(Paola zdecydowanie nie kojarzy mi się z polskim imieniem),
bo przecież kiedyś lalkę tę wraz z wydzierganymi przeze mnie ubrankami, otrzyma ich córcia:))
((sprawiedliwie byłoby kupić nową Paolkę - dla jednej i dla drugiej córci))
Skoro jeszcze moje oczy dają radę dziergać takie miniaturki, to dziergam.
Lata zaś lecą, choć sama zapominam ile tak naprawdę ich mam,
to jednak od czasu do czasu trzeba o swoim liczniku wspomnieć:))))))))))

niedziela, 10 listopada 2019

Czapka na szydełku - kolejna w czerwieni

Czapka wykonana tym samym wzorem co poprzednia.
Tak jak pisałam - dzierga się bardzo szybko, robótki przybywa migiem.
W jeden dzień można już cieszyć się nową czapką:))
Dla przypomnienia: 
czapkę robimy w poprzek, nabieramy odpowiednią ilość oczek łańcuszka,
w kolejnych rzędach robimy półsłupkami, wbijając szydełko w tylną nitkę
półsłupka poprzedniego rzędu.
Po przerobieniu obwodu głowy zszywamy brzegi.
Przy górnym otworze nitkę przeciągamy igłą przez dziurki i ściągamy ją mocno.
Zszywamy i przerabiamy jeszcze oczkami łańcuszka koniec nitki.
robiąc taki krótki sznureczek, który będzie nam służył do wiązania pompona.
U mnie taki sznureczek ma ok.6 cm długości.
Troczki pompona przeciągamy przez czubek czapki i wiążemy.
Czapka gotowa.





Mam już dwie podobne czapeczki:



A na tym zdjęciu, kolejna trzecia, schowana miedzy tamtymi, 
na razie pokazuję ją jako małą zapowiedź:


Zrobiona innym wzorem na szydełku, który opublikowany został na grupie na fb.
Wzór ten wymaga jednak skupienia i zwolnienia dziergania, 
bo wystarczy wkłuć szydełko nie w to oczko co trzeba i już mamy błąd w ściegu.
Dorabiam do niej "szyjo - grzej", jak tylko skończę - 
nie omieszkam pokazać i dać namiary na wzór.

*

Bardzo serdecznie pozdrawiam i dziękuję za odwiedzinki na moim blogu:))

piątek, 8 listopada 2019

Czapka na szydełku

Z zapasów włóczkowych wydobyłam na światło dzienne motki w kolorze czerwieni.
Sporo ich jest, sukcesywnie muszę je na coś przerabiać, bo zalegają dość długo.
Ta czapka powstała z włóczki Wendy (85 % akryl, 15 % wełna) w odcieniu ceglastym.
Kiedyś robiłam z niej szalik "warkocz Roszpunki",
ale nigdy go nie skończyłam, a po jakimś czasie po prostu sprułam.
Czapka zrobiona półsłupkami, w poprzek.
Każdy półsłupek wbijany jest w tylną nitkę półsłupka poprzedniego rzędu.
Ilość oczek łańcuszka - 45;
szydełko nr 5.





Do tej czapki dziergam komin:


Zostało jeszcze mi parę rzędów do ukończenia
i pewnie dawno bym go skończyła, ale w międzyczasie powstała kolejna czerwona czapka,
która czeka tylko na pompon i kolejna, tym razem w kolorze kremowym, jest w trakcie robienia.
Także nie próżnuję: robię wszystko na raz:
sweterki dla córci, ubranka dla Paolki, czapki:))
Melduję również, że skończyłam szydełkowy koc dla Basi,
który czeka tylko na sesję zdjęciową.

wtorek, 5 listopada 2019

Falbankowy zestaw na szydełku dla Paolek

W ostatnim poście deklarowałam o zrobieniu kolejnego 
zestawu ubrankowego - i proszę - oto on.
Spódniczka i  bluzeczka - falbankowe improwizacje:))
Bardzo podoba mi się ten wzór, który już nieraz wykorzystywałam
przy dzierganiu ubranek dla Barbie.
Na razie pokazuję zestaw zielono - kremowy;
kolejne w tych kolorkach wymagają jeszcze dopieszczenia:
przyszycia guziczków czy przymocowania sznureczków do wiązania,
ładnego wykończenia całości.
W każdym razie wydziergałam już kilka, które będą pasować do siebie nawzajem:
koloru zielonego góra, koloru kremowego dół,
lub też i odwrotnie, albo też całość zielona lub całość kremowa:))
Zatem nie przedłużając - kilka zdjęć nowego kompleciku:






Trudno jest zrobić dobre zdjęcia przy takiej pogodzie, 
wiadomo - za oknem szaro i ponuro,
ale patrząc na tę pięknotkę mam nadzieję, że rozweseli Was ona 
choć na krótko podczas pobytu na moim blogu:))