Do zarchiwizowania jeszcze parę letnich sukieneczek dla Paolek.
Zrobiłam je z kordonków Maxi, różnymi wzorami jakie przyszły mi do głowy.
Pomysł na zrobienie takiej kreacji jest spontaniczny, w zasadzie zaczynając dzierganie
nie zawsze wiem, jak będzie wyglądał finał realizacji, wzory są czasami różne - taki misz - masz:))
Projekty są mojego autorstwa i to mnie cieszy, że potrafię swoje pomysły kiełkujące w głowie,
przetworzyć na realne fasony ubranek.
Zdjęć sporo, mam nadzieję, że nie zanudzę Was nimi;
w roli modelek: Karolinka, Maiko i Paola/Ola:
*
Pogoda kapryśna, zimno i ponuro;
życzę zatem słoneczka na weekend i miłego wypoczynku:))
Śliczne te sukieneczki! Jestem pełna podziwu, że tak potrafisz połączyć wzory i kolory, że takie cuda Ci wychodzą.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję; sama się zastanawiam, że dla lalek jak dziergam różnymi kolorami, potrafię je połączyć, natomiast jak mam zamiar wydziergać większy projekt, to nie mogę tych kolorów dobrać i przeważnie swetry są jednokolorowe, niestety.
UsuńMale elegantki z tych lalek , śliczne sukieneczki. Milego wieczoru:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:))
UsuńMałgosiu przepiękne są te sukienki! Ta ostatnia kreacja to aż dech zaparła, bajeczna. Paolka wygląda jak kwiatowa wróżka :).
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Oooo - a ja co do tej ostatniej to mam wątpliwości - coś mi w niej brakuje ...; zmieniać już nie będę, bo nie da się spruć tej dolnej części sukieneczki, by nie zniszczyć.
UsuńDziękuję, Justynko:))
Cudne lalkowe kreacje! Marzenie każdej dziewczynki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Bardzo dziękuję:))
UsuńMasz nieprawdopodobne pomysły, Małgosiu! Każda dziewczynka jest cudowna w swojej nowej sukieneczce!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie ♥
Oleńko - dziękuję!!!!! A sporo jeszcze sukieneczek do pokazania...
Usuńfajne te sukienki, a modelki z prawdziwego zdarzenia :)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych, pozdrawiam :)
Dziękuję bardzo i witam na moim blogu:))
UsuńJuż się wkręciłaś w lalkowe ubranka, dlatego pomysły Przychodzą Ci z łatwością. Efekty są wspaniałe, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWkręciłam się na dobre - relaks całkowity:))
UsuńDziękuję bardzo, Iwonko!
Urocze są też buciki.
OdpowiedzUsuńAch - dzierganie ich zajęło mi bardzo dużo czasu, takie drobinki wymagają i moc cierpliwości:))
UsuńDziękuję:))