niedziela, 28 lutego 2021

Warkoczowy

 Kolejny sweterek Hani jest też ubiegłorocznym udziergiem.
Powstawał bardzo długo, robiłam go na cienkich drutach i z cienkiej włóczki Perlity.
Zaczęłam go jeszcze zimą 2019 roku, skończyłam przed Świętami Bożego Narodzenia 2020 roku.
Jeszcze wcześniej z tej właśnie włóczki miałam zrobić Hani sweterek innym wzorem,
z przodu miał być fantazyjny "precel", ale jak to bywa z odłożonymi robótkami - 
leżą na tyle długo, że mija ochota na ich ukończenie i kolejny pomysł rodzi się w głowie na wykorzystanie tej włóczki. Tak też się stało - tamten sprułam
 i zrobiłam na nowo ten właśnie warkoczowy sweterek, który Hania prezentuje poniżej:




Warkocz 4/4, przed i po są dwa oczka lewe i ścieg ryżowy z czterech oczek.
Ściągacz warkoczykowy 2/2.
Druty nr 4.
Kolejna robótka odfajkowana z listy "do ukończenia".
Sweterek córci się spodobał, a skoro się spodobał, to Mamusia - czyli ja - 
bardzo zadowolona, że czas poświęcony na dzierganie tego sweterka nie poszedł na marne:)))

*
Serdecznie wszystkich pozdrawiam i życzę udanych dni w pierwszym tygodniu marca!

4 komentarze:

  1. Ten sweterek jeszcze ładniejszy od poprzedniego Małgosiu. Najważniejsze, że córcia go nosi, bo najgorzej jest, jak się narobimy, a potem wyrób leży w szafie. Pozderowionka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo - dziękuję; też mi się bardziej od tamtego podoba:)))))

      Usuń
  2. Małgosiu ależ cudo zrobiłaś. Jestem pod wrażeniem! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję - cieszę się, że Ci się spodobał:)))

      Usuń