Miała być na już i prawie by była, ale - zanim znalazłam wszystkie potrzebne do niej akcesoria,
zanim znalazłam namiary na wzór i zanim kilka razy wg filmiku na you tube
robiłam koło jako podstawę saszetki, to zeszły bite trzy dni.
Przy robieniu tego koła ściegiem tkanym obiłam sobie szydełkiem palec, nadwyrężyłam nadgarstek
i w końcu zdenerwowana porzuciłam pomocny filmik
i tylko inspirując się nim, zrobiłam po swojemu.
Wiem, że daleko tej saszetce do oryginału,
ale najważniejsze jest to, że córcia zadowolona:))
Do zrobienia saszetki wykorzystałam: bawełnianą włóczkę Dropsa - love you,
kawałek czarnej gumy, dwa karabińczyki ze starych smyczek, dwa metalowe kółeczka z breloczków,
kawałek czarnej gumy, dwa karabińczyki ze starych smyczek, dwa metalowe kółeczka z breloczków,
jakiś niepotrzebny już mi suwak, klamerkę z paska, resztki kolorowej taśmy,
słowem - całkowity recykling.
Przyszyty zamek w saszetce obszyłam kolorową taśmą maskując stębnówkę.
Fastrygi na razie nie odpruwałam - przynajmniej suwak nie zahacza o taśmę.
Obiecałam córci, że zrobię drugą - może ze sznurka,
już będę wiedziała co i jak i nie popełnię błędów, jak przy tej.
Teraz córcia może już uprawiać bieganie,
potrzebne Jej rzeczy ma w saszetce przy sobie:
Dla zainteresowanych link do wzoru na you tube.
Przyszyty zamek w saszetce obszyłam kolorową taśmą maskując stębnówkę.
Fastrygi na razie nie odpruwałam - przynajmniej suwak nie zahacza o taśmę.
Obiecałam córci, że zrobię drugą - może ze sznurka,
już będę wiedziała co i jak i nie popełnię błędów, jak przy tej.
Teraz córcia może już uprawiać bieganie,
potrzebne Jej rzeczy ma w saszetce przy sobie:
Dla zainteresowanych link do wzoru na you tube.
Ja tam błędów nie widzę i bardzo mi się podoba ta sportowa nerka. Super to zrobiłaś a najważniejsze,ze córce się również podoba. Sznurkowa będzie tez fajna. Pozdrawiam serdecznie 🌞
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i również pozdrawiam serdecznie:)
UsuńWygląda wspaniale! Grunt, że Basia zadowolona i będzie nosić!
OdpowiedzUsuńCzęsto zdarza mi się porzucić oryginalny wzór i zaczynam działać wg własnego uznania :-)
Pozdrawiam serdecznie, Małgoniu :-)
Ja mam tak samo:))
UsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam:))
Świetna ta nerka. I w żaden sposób nie mogę się dopatrzeć błędów czy niedociągnięć.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:))
UsuńŚwietna!
OdpowiedzUsuń