Po zrobieniu pierwszych spodni dla Paolki, wzięłam się od razu za drugie,
szczególnie, że koralowa bluzeczka nie bardzo pasowała mi do tych granatowych.
Tym razem bardziej przyłożyłam się do formy - dziergałam w poprzek,
w ten sposób powstały fajne paski.
Oczywiście nie mogło zabraknąć lampasów.
Tył zaś zdobi maleńka kieszonka.
Wiązanie na sznureczek ozdobiony takimi samymi koralikami jak przy bluzce.
Komplecik w sam raz na plażę, zatem i sesja Paolki na bosaka:)))
`
Tym razem bardziej przyłożyłam się do formy - dziergałam w poprzek,
w ten sposób powstały fajne paski.
Oczywiście nie mogło zabraknąć lampasów.
Tył zaś zdobi maleńka kieszonka.
Wiązanie na sznureczek ozdobiony takimi samymi koralikami jak przy bluzce.
Komplecik w sam raz na plażę, zatem i sesja Paolki na bosaka:)))
`
Śliczne wyszły a z bluzeczką wygląda lala rewelacyjnie 😘😘😘😘
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję:)))
UsuńŚwietny komplecik.
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
UsuńMałgosiu, takich spodni to nie powstydziła by się i dorosła Paolka. Świetny komplet. Piękna sesja zdjęciowa. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)))
UsuńFantastyczne! :) Kolory mi się ogromnie podobają w tym połączeniu. :)
OdpowiedzUsuńMi też pasują do siebie - szczególnie koralowy jest przyjemną, ciepłą barwą w tym zestawie.
UsuńDziękuję:))
Małgosiu jak pięknie się bawisz. Te warkoczyki to tez twoje dzieło? Urocza lala. Pozdrawiam cieplutko :)))
OdpowiedzUsuńTak - te warkoczyki to sama zaplatałam:))) W zasadzie musiałam coś zrobić z włosami tej lalki, bo podczas ciągłego mierzenia nowych ciuszków, robił się jej kołtun na głowie.
UsuńA bawię się znakomicie przy projektowaniu takich małych kreacji - to dla mnie odskocznia od stresów, codziennego zamartwiania się, ciągłych myśli o przyszłość moich dzieci i mojej rodziny; to też i sposób na odpoczynek między większymi projektami, którymi czasami jestem zmęczona od ciągłego prucia i dziergania na nowo, zanim coś powstanie.
Dziękuję za odwiedzinki i miły komentarz:))
Laleczkę wystroiłaś i uczesałaś pięknie. Bardzo mi się również podoba kompozycja bzu w białym koszyczku. Patrząc na zdjęcia odnoszę wrażenie, że mocno pachnie. To też koi nerwy, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBzy zakwitły mi w tym roku bardzo wcześnie; już niestety przekwitają, ale zapach miały obłędny!
UsuńDziękuję za odwiedzinki:))
Wow! Spodnie i bluzeczka super się prezentują :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Swietny komplet i piękne zdjęcia. Serdecznie pozdrawiam 🌞
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:))
UsuńSama marzę o dzianinowych spodniach, więc kreacja Paolki wprawiła mnie w zachwyt:-)
OdpowiedzUsuńOj, tak - na Pintereście naoglądałam się takich spodni - pięknie wyglądają w nich modelki; niestety, ja ze względu na swoje gabaryty nie mogę takowych sobie sprawić, ale Ty jak najbardziej - masz zgrabną figurkę.
UsuńDziękuję za odwiedzinki:))
DRESIKI z kieszonką na szydełku?!
OdpowiedzUsuńzaskoczyłaś mnie i zachwyciłaś!!!
Dziękuję:))))
Usuń