Bratki - piękne, maleńkie kwiatki były również ozdobą mojego ogródka:
W tym roku z powodu suszy nie miałam ładnych kwiatów; cieszyłam się każdym, który zakwitł,
nawet tymi właśnie bratkami; delikatne łodyżki wyciągały się do słońca, rekord wzrostu pobił ten oto "egzemplarz", który przebił się przez liście piwonii i wysunął główkę,
jakby chciał sprawdzić, kiedy wreszcie spadnie choć jedna kropelka deszczu:
nawet tymi właśnie bratkami; delikatne łodyżki wyciągały się do słońca, rekord wzrostu pobił ten oto "egzemplarz", który przebił się przez liście piwonii i wysunął główkę,
jakby chciał sprawdzić, kiedy wreszcie spadnie choć jedna kropelka deszczu:
Oj nanosił się codziennie mój mąż wody z osiedlowej studni,
by choć troszkę moje zasadzone roślinki, łyknęły po parę kropel wody.
*
Zapraszam na moją stronkę na facebooku: Małgosia Szydełkuje oraz na Instagrama.
Obsługą zajmują się moje córeczki; ja dopiero się uczę tych technicznych zawiłości.
Przyznaję, że i coraz częściej bywam na fb z przyczyn osobistych -
tam mam możliwość pogaduszek z moimi bliskimi i znajomymi:))
A doba jest taka krótka: nieźle się muszę z czasem nagimnastykować,
by ogarnąć i prace domowe i dzierganie na drutach i szydełku,
na spotkanie z przyjaciółkami oraz na siedzenie przy komputerze na pogaduszkach
i na szukaniu inspiracji nowych projektów oraz na zaglądaniu na moje ulubione blogi:))
Pewnie macie tak samo, więc rozumiecie moje dylematy:))
Bardzo serdecznie pozdrawiam moich wszystkich Obserwatorów oraz Odwiedzających -
cieszę się Waszymi komentarzami i dobrymi słowami - dziękuję:)))
Brateczki są prześliczne i aż podziw bierze, z jaką siłą pną się do słonka!
OdpowiedzUsuńObejrzałam Twój profil na Fb i Instagramie i z podziwem patrzę na Twoje wielokierunkowe hobby :-)
Serdecznie pozdrawiam, Małgosiu :-)
Bardzo dziękuję, Oleńko:)))
UsuńBratki mają w sobie jakiś taki wyjątkowy urok:-)
OdpowiedzUsuńMają; pamiętam jak byłam mała i zbierałam dzikie, maleńkie bratki - były takie prześliczne:))
UsuńDziękuję za odwiedzinki:))
Uwielbiam bratki, są dla mnie zwiastunem wybuchu ogrodowej wiosny a poza tym potrafią wyrosnąć i zakwitnąć wszędzie, takie małe twardzielki:-) Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
Usuń