Tak jak pisałam w poprzednim poście, do mojej kolekcji dołączyły Rubinki,
których włosy nie są przyklejone na stałe i noszą peruczki.
Dzisiaj przedstawiam lalkę o katalogowym imieniu Victoria.
Kupiłam ją od Agnieszki: https://www.instagram.com/adaroza.dolls/
Umówiłyśmy się, że odkupię lalkę bez oryginalnego ubranka i bez oryginalnych włosów;
ale Agnieszka dołożyła do jej wyprawki oryginalny kapelusz Victorii
(jak zawsze dostałam w przesyłce dość pokaźną garderobę nie tylko dla Rubinek,
ale i dla innych lalek, które dostałam od Niej w prezencie,
o nich wspomnę kiedy indziej) i rudą peruczkę.
Taką w tej chwili nosi, choć posiadam jeszcze dwie - też od Agnieszki -
ale zrobiłam zdjęcia tylko w rudych i zdecydowałam, że na razie ją bedzie nosić.
Rubinka dostała nowe imię Amelka, które bardzo pasuje do jej słodkiej twarzyczki.
Na zdjęciach prezentuje się w ubrankach robionych przeze mnie,
natomiast rajstopki, buciki i skarpetki to prezent od Agnieszki:))))
Poniżej zdjęcia Agnieszki - tak laleczka trafiła do mnie:
Tu zaś Victoria w oryginalnym ubranku:
zdjęcie pochodzi ze strony: Un Bonheur de Colibri.
Przekształciłaś laleczkę z biednego kaczątka w łabędzia. Ubranka są super Małgosiu. Ja robię sweterek dla bardzo małego noworodka i stwierdzam, że im mniejszy, tym trudniej go wykonać, tym bardziej podziwiam Toją robotę.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)) Faktycznie - trudno jest dziergać takie małe formy, ale przyzwyczaiłam się już do nich i mimo kłopotów z dłońmi radzę sobie jak mogę.
UsuńMałgosiu, te Twoje laleczki to sama słodycz! Uwielbiam ich śliczne i delikatne buźki.
OdpowiedzUsuńUbranka, jak zawsze, pierwsza klasa.
Dziękuję - są słodkie te laleczki i dlatego tak lubię dla nich robić:)))
UsuńObie piękne lale a ubranka - rewelacja Małgosiu. Piekne panny masz :-)
OdpowiedzUsuńCała piątka na piątkę:)))))
UsuńDziękuję!
Swietna ta jeansowa kurteczka!
OdpowiedzUsuńAmelxe w rudych cudnie!
Strój oryginalny jest piekny i szkoda, że nie mogę go kupić na stronie koliberka; ale może kiedys uszyję sukieneczke troszkę podobną to tej, w której ją sprzedają.
UsuńI z pewnoscia bedzie to piekna sukienusia!
OdpowiedzUsuńMam taka nadzieję, choć zapał jest, ale czasu na razie na to nie mam;muszę wykończyć wszystkie ubranka lalek, które zaczęłam.
Usuń