Moją przygodę z lalkami, a właściwie z dzierganiem dla nich ubranek, zaczynałam od Barbie i lalek porcelanek, z której to kolekcji zostały mi tylko dwie, bo większą część pobiły mi moje koty - niecnoty.
Potem pojawiła sie pierwsza Paolka, potem kolejna i kolejna.
Przyszedł też czas na Ruby Red Fashion Friends, na lalkę Antonio Juan Emily,
na Gotz Little Kitz, na Evę Berjuan.
Dzisiaj zaś przyszła paczka z kolejną lalką, którą kupiłam w sklepie internetowym.
Wykonana jest jak pozostałe moje lalki (oprócz porcelanek) z winylu, posiada 11 w pełni ruchomych stawów ramion, łokci, dłoni, bioder, kolan i szyi.
Mierzy 46 cm wzrostu.
Atutem są jej piękne, kręcone, rude loki.
Lalka ta z kolekcji Kidz`n`Cats jest autorstwa Sonji Hartmann i jej imię katalogowe to Clarissa.
Nazwałam ją Sonia na cześć jej projektantki.
Zrobiłam na szybko parę zdjęć w jej oryginalnym ubranku.
Oczywiście mam zamiar wydziergać dla niej na drutach i na szydełku parę nowych ciuszków,
poprzerabiać troszkę małych ubranek dziecięcych na spódniczki i sukieneczki dla niej,
by można było zrobić parę sesji zdjęciowych tej ślicznotki.
Przypomina mi moją bratanicę Karolinkę, która - choć blondynka - w dzieciństwie miała swoje naturalne kręcone i takie długie włosy jak Sonia.
Bez kitu jak Karolinka 😅. No ładne ma te włosy ☺️.
OdpowiedzUsuńPrawda? Włosy są śliczne:))))
UsuńUrocza jest! Nie dość, że ma bardzo ładną buźkę, to te loki. Gratuluję nowej lokatorki i niecierpliwie czekam na ciuszki dla niej I sesję.
OdpowiedzUsuńDziękuję; już zaczęłam przerabiać ubranka i dziergać sweterki - wszystko na raz, na zmianę:))
UsuńCóż za piękność :D Jej fryzura robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńWłosy ma piękne; bardzo lubię takie pukle:))
UsuńPiękna panienka. :) Czekam na Twoje kreacje dla niej. :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)))
UsuńPiękny rudzielec
OdpowiedzUsuńO taaak - jest piękna:)) Dziękuję:))
Usuń