Moja "wariacja" na temat smażonego sera - potrawa bardzo szybka w przygotowaniu,
o ciekawym kokosowym smaku.
Kokosowych wiórek nie lubię i na pewno do tego serka ich bym nie dała,
ale - dodatek oleju kokosowego spełnił swoje zadanie i oto miałam pachnący,
zupełnie nowy smak ulubionej mojej potrawy.
Potrzebujemy:
20 dkg twarogu półtłustego
1 jajko
1 łyżkę oleju kokosowego nierafinowanego( bo tylko taki pachnie kokosem)
1 łyżkę prawdziwego masła
sól, pieprz, kurkumę
odrobinę mleka
Na patelni wlewamy mleko i wrzucamy rozdrobniony biały, świeży ser.
Smażymy go często mieszając, by wygotowała się serwatka.
Dodajemy przyprawy wg swojego smaku i wbijamy jajko - najlepiej na chwilę zdjąć z palnika,
by jajko szybko się nie ścięło. Mieszamy delikatnie łącząc ser z jajkiem.
Dodajemy olej kokosowy - możemy spróbować, czy ta porcja oleju nadaje nam smak
i ewentualnie zwiększyć jej ilość; chwilę jeszcze smażymy.
Zdejmujemy z ognia i dodajemy masło. Mieszamy.
Wykładamy do miseczki:
lub podajemy od razu na gorąco do spożycia.
Po wystygnięciu smażony serek idealny jest do kanapek:
Smacznego!
Smażony twaróg to intrygująca potrawa, no i bardzo apetycznie ją ozdobiłaś :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie, Małgoniu :-)
Nawet lepiej mi smakuje, niż taki "zgliwiały", który używa się do topionego serka. Potrawa całkiem smaczna:))
UsuńW życiu nie jadłam czegoś takiego, bardzo ciekawa propozycja. :)
OdpowiedzUsuńTrzeba spróbować - a może posmakuje?
UsuńDziękuję za odwiedzinki:))