Dawno mnie tutaj nie było - troszkę zawirowań działo się w naszym życiu,
ale mam nadzieję, że teraz - z pomocą Bożą - wszystko będzie dobrze.
Modlitwa daje siłę przetrwać i mieć nadzieję:)).
W moim lalkowym świecie bez zmian - nadal dziergam kordonkowe sukieneczki dla Agnieszki,
od czasu do czasu chwytam za druciki, by i z włóczkowych zapasów
stworzyć dla lalek jakiś sweterek czy cieplejszą sukieneczkę 😃
Zapasy zaś wcale mi się nie zmniejszają, bo w tym roku uległam mojej znajomej Pani z SH,
która namówiła mnie na kupienie prześlicznych włóczek, a że włóczkoholiczka ze mnie jest,
więc kolejne kłębuszki w sporej ilości trafiły do moich zbiorów 😄
Po drodze z SH była też i pasmanteria, w której zaopatrzyłam się w kolejne kordonki
na koronkowe sukieneczki dla moich lalek.
Wniosek nasuwa się sam - nie mogę wyjść z domu pod żadnym pozorem,
kierując się w stronę ulicy, gdzie znajduje się pasmanteria i SH!!!
Dzisiaj do pokazania komplet dla moich Rubinek -
sukieneczka na tiulowej halce oraz berecik.
Najpierw oczywiście uszyłam halkę, którą potem obrębiłam kordonkiem,
a następnie zrobiłam dół sukienki - zmodyfikowanym wzorem serwetki, a potem górę.
Wzór beretu znalazłam na you tube, choć i tak przerobiłam go po swojemu.
Kordonek Ariadna - Multi 10 - color 0201 - bawełna
30tex x 6 / 50g - 280 m
szydełko nr 1,75
W roli modelki Basia i Lilka:
bonusik z Guciem:
*
Serdecznie pozdrawiam wszystkich zaglądających do mnie💗💗💗
Arcydzieło Małgosiu!
OdpowiedzUsuńOch, bardzo dziękuję:))))))))
UsuńBardzo ładne połączenie kolorów, sukieneczka wyszła delikatna i śliczna. Kłopoty zdrowotne łatwiej przetrwać, jak się ma jakąś pasję. Życzę Ci zdrówka!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)))
UsuńBardzo dziękuję za życzenia zdrowia:)) No cóż, nie zawsze w takiej chwili ta nasza pasja ma sens, ale w istocie - wszystko jest potrzebne, a zdrowie najważniejsze i nie tylko moje ...
OdpowiedzUsuń