wtorek, 7 marca 2017

1 marca - Dzień Żołnierzy Wyklętych - odznaczenia w Pałacu Prezydenckim

Przebrzmiały już echa tegorocznych  uroczystości Dnia Żołnierzy Wyklętych.
Jednakże dla naszej rodziny to wciąż temat rozmów i wspomnień.
Bowiem w tym dniu nasz Tatuś, żołnierz AK i WIN-u, został odznaczony
przez Pana Prezydenta RP Andrzeja Dudę, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Uroczystość miała miejsce w Pałacu Prezydenckim o godzinie 12:00.
Byłam bardzo wzruszona i szczęśliwa, że dane mi było zobaczyć tę uroczystość na "żywo". Podniosłe chwile odznaczenia, przemówienie Pana Prezydenta, rozmowy,
 zdjęcia z Panem Prezydentem i innymi poznanymi tam ludźmi,
 zwiedzanie Pałacu Prezydenckiego -  na długo zostaną w mojej pamięci. 
I podziw dla Tatusia, że mimo 94 lat, tak dobrze zniósł kilkugodzinną podróż
i kilkugodzinny pobyt w samej Warszawie. Wróciliśmy zmęczeni, ale szczęśliwi:)).





od prawej: ja, Basieńka, Tatuś, Pan Prezydent Andrzej Duda, mój brat Adam.
zdjęcia powyższe pochodzą z oficjalnego serwisu fotograficznego KPRP

*
zdjęcia poniższe robiła moja Basieńka:







18 komentarzy:

  1. Gratulacje dla Taty.
    Widać jacy jesteście z Niego dumni, widać Waszą miłość.
    Zdrowia życzę. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna, zaszczytna uroczystość, gratuluję!
    Wszystkiego najlepszego!

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję i serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Niezwykła uroczystość i na pewno wielkie przeżycie, serdecznie gratuluję:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak - przeżycie bardzo wzruszające! Dziękuję bardzo:))

      Usuń
  5. Gratuluję i serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję Ci Małgosiu wspaniałego ojca. Na tak doniosłą uroczystość, w pięknej scenerii i z udziałem głowy państwa Twój Tatuś sobie zasłużył,to i siły się znalazły,pomimo sędziwego wieku. Mój też walczył w AK,na emeryturze książkę o tym napisał,ale niestety żył dużo krócej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dość długo musieliśmy namawiać Tatusia na udział w tej uroczystości. Nie chciał wcale jechać; teraz nie żałuje, jest zadowolony:))
      Tatuś również napisał swoje wspomnienia, ale na razie nie wyraża zgody na publikację. Jedynie Basia mogła skorzystać z tej książki, kiedy brała udział w dwóch konkursach historycznych.
      Czy Twojego Tatusia książka została wydana? Bardzo dziękuję za gratulacje:))

      Usuń
    2. Tak,wydana i poparta dokumentami,które przywozili mu z całego świata dawni znajomi Ak-owcy.

      Usuń
    3. Iwonko, a możesz napisać tytuł i nazwisko Twojego Taty jako autora? Chętnie przeczytałabym, może w bibliotece którejś do wypożyczenia będzie?

      Usuń
  7. Gratuluję! To piękne chwile dla całej Rodziny, niezapomniane. Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję - tak, naprawdę niezapomniane, piękne chwile:))

      Usuń